Aplikacja do "niszczenia" innych osób? Peeple niedługo wchodzi na rynek

Aplikacja do "niszczenia" innych osób? Peeple niedługo wchodzi na rynek05.10.2015 10:15
Źródło zdjęć: © Fotolia

W listopadzie zacznie działać aplikacja Peeple, umożliwiająca recenzowanie zawartych znajomości. Jeszcze przed premierą usługa spotyka się jednak z bardzo krytycznym odbiorem. Eksperci obawiają się, że stanie się ona przestrzenią wirtualnych porachunków.

Aplikacja Peeple (połączenie ang. "to peep" - podglądać oraz "people" - ludzie) wywołała falę wzburzenia w internecie. Obmyślona przez Julię Cordray i Nicole McCullough usługa jest opisywana jako "Yelp dla ludzi". Peeple ma pozwalać użytkownikom na publiczne komentowanie i ocenianie innych - jedynym warunkiem jest podanie numeru telefonu ocenianej osoby, równoznaczne z założeniem dla niej konta, które nie może zostać usunięte.

„Powstanie aplikacji w stylu Peeple wydaje się być konsekwencją pewnego trendu czy myślenia o rzeczywistości wirtualnej”. – mówi Jakub Kuś, psycholog nowych technologii z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. W tym samym trendzie upatruje przyczyn krytyki, z jaką spotyka się usługa. „Internet, a w szczególności portale społecznościowe, stają się w coraz większym stopniu przestrzenią wyrachowanej autoprezentacji. Jeżeli więc cyfrowy wizerunek staje się dla nas tak ważny i inwestujemy w jego kreowanie coraz więcej czasu i energii, to tym bardziej bolesne mogą być próby jego zniszczenia bądź zdyskredytowania” – tłumaczy.

„W zamierzeniu autorek, Peeple ma służyć dostępowi do ogólnych informacji o innych ludziach. Bardzo łatwo sobie jednak wyobrazić, że może być w dużym stopniu używana np. do zemsty, hejtowania czy trollowania”. – przestrzega ekspert. „Uruchomienie tej aplikacji przypomina sytuację, w której ktoś wywiesiłby nasz portret w centrum miasta – bez naszej wiedzy i zgody – a każdy mógłby rzucić w niego pomidorem lub też dopisać coś miłego. Internet sam w sobie sprzyja agresji wobec innych i obawiam się, że tych +pomidorów+ byłoby znacznie więcej” – twierdzi Kuś.

Choć aplikacja naśladuje utarty wzorzec, Peeple różni się od istniejących witryn umożliwiających np. wystawianie ocen wykładowcom czy lekarzom. „Na portalach oceniających lekarzy nie odnosimy się do nich jako do ludzi, tylko jako do fachowców, kogoś kto ma wykonać pewne zadanie. Jeżeli tego nie zrobił dobrze, możemy wystawić negatywną opinię”. – tłumaczy ekspert – „Peeple zaś opiera się na rozmytych, chaotycznych i niejasnych kryteriach oceny człowieka jako jednostki, z jego osobowością i charakterem. Jak można porównać kryteria oceny innych jednego człowieka i kryteria oceny drugiego? Jak porównać systemy wartości, bo przecież na nich często opieramy oceny innych ludzi?”

Psycholog nie szczędzi temu pomysłowi krytyki. „Aplikacja Peeple sprowadza całe bogactwo osobowości człowieka do kliknięcia +pozytywna opinia+ bądź +negatywna opinia+. Traktuje człowieka jako produkt na wystawie, który każdy może oceniać. Może to nieść za sobą bardzo negatywne konsekwencje, szczególnie w odniesieniu do osób młodych”. – przestrzega Kuś.

Autorki aplikacji same znalazły się ofiarami swojej aplikacji i kontrowersyjnego pomysłu. Ich profil na Facebooku jest zasypywany negatywnymi komentarzami i - jak przyznają same autorki - nie nadążają z ich usuwaniem. Komentarze są pełne nienawiści wobec idei Pepple i pomysłodawczyń. Mimo tego, panie nie zmieniły planów i aplikacja ukaże się zgodnie z planem. Peeple ma zacząć działać w okolicach listopada 2015. Pod koniec września wartość firmy odpowiedzialnej za powstanie aplikacji szacowano na 7,6 mln dolarów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.