Samaritans Radar - aplikacja wyłapująca samobójców

Brytyjska organizacja charytatywna The Samaritans, specjalizująca się w zapobieganiu samobójstwom, wystartowała bardzo specjalną aplikację. Samaritans Radar łączy się z kontem na Twitterze danego użytkownika i powiadamia go, czy ktokolwiek z obserwowanych przez niego osób przejawia skłonności samobójcze.

Samaritans Radar - aplikacja wyłapująca samobójców
Źródło zdjęć: © Sherman Geronimo-Tan/Flickr

30.10.2014 | aktual.: 30.10.2014 17:33

Wspomniana aplikacja webowa pojawiła się w sieci w ostatnią środę, wzbudzając zrozumiałą konsternację. Jej autorzy obiecują „zmienić naszą sieć społecznościową w bezpieczną sieć”. Kiedy już podłączy się do Twittera i otrzyma zgodę na analizowanie tweetów, zaczyna poszukiwania fraz takich jak „pomóż mi”. oraz „mam dość samotności”. Kiedy je namierzy, wysyła do użytkownika maila z informacją, żeby mógł zapobiec ewentualnej tragedii. Chociaż Samaritans Radar jest dopiero w powijakach i nie będzie nieomylny za każdym razem - nie jest póki co biegły w żartach i sarkazmie!” - lojalnie obwieszczają twórcy aplikacji.
Tymczasem na Twitterze pojawiło się wiele słów krytyki pod adresem tego, wydawałoby się nieszkodliwego, przedsięwzięcia. „Coś takiego jak Samaritans Radar odstraszyłoby mnie od mediów społecznościowych” - pisze jeden z użytkowników. „Czasami ludzie korzystają z Twittera, żeby spuścić z siebie powietrze, ale czasem krzyczą o pomoc - to grząski grunt” - twierdzi ktoś inny. Rzeczywiście, jeśli przez smutne wpisy ma do kogoś przylgnąć łatka samobójcy, to gruba przesada. Ale jeśli da się w ten sposób pomóc choćby jednej osobie, to chyba warto.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)