ACTA - brak porozumienia

ACTA - brak porozumienia07.10.2010 14:47
Źródło zdjęć: © Jupiter Images

Negocjatorzy Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA) w środę (6 października) zgodnie z zapowiedziami zaprezentowali aktualny tekst przygotowywanej międzynarodowej konwencji antypirackiej.

Negocjatorzy Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA) w środę (6 października) zgodnie z zapowiedziami zaprezentowali aktualny tekst przygotowywanej międzynarodowej konwencji antypirackiej.

Nierozstrzygnięte wciąż pozostaje sześć punktów, co do których przedstawicielom krajów uczestniczących w negocjacjach nie udało się dojść do ostatecznego porozumienia także podczas 11. rundy negocjacyjnej, która w minionym tygodniu odbyła się w Tokio – oświadcza Komisja Europejska.
Wciąż pojawiają się różnice zdań co do tego, czy patenty powinny być całkowicie wykreślone z ram prawnych ACTA. Stany Zjednoczone nie zgadzają się na wykreślenie patentów również z rozdziału o środkach cywilnoprawnych. Poza tym UE nalega na to, aby naruszenia praw do marek pozostały w tak zwanym rozdziale internetowym. "Internet nie jest tylko pośrednikiem w naruszaniu praw autorskich. Znacznie bardziej powszechne jest handlowanie w Sieci podrobionymi towarami", mówiono w środę w Brukseli. Stany Zjednoczone, Meksyk i Korea domagają się z kolei, aby rozdział internetowy ACTA ograniczyć tylko do praw autorskich.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiter Images)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiter Images)

Duże różnice pojawiają się w kwestii camcordingu (nielegalnego nagrywania filmów w kinach). Stany Zjednoczone postulują wprowadzenie jednoznacznego zakazu i na razie wstrzymują się ze zgodą na nieco złagodzony wariant takiej regulacji. Przedstawiciele USA twierdzą, że za camcording należałoby najprawdopodobniej wprowadzić kary pozbawienia wolności.

Jeśli chodzi o blokady dostępu do Internetu i odpowiedzialności usługodawców, Komisja Europejska lapidarnie oświadcza, że ACTA pozostawia decyzję w tej sprawie krajom sygnatariuszom. Porozumienie nie przewiduje zobowiązania uczestniczących w nim krajów, ale też nie zakazuje stosowania takich regulacji. Nowy przypis zezwala przyszłym sygnatariuszom ACTA na stosowanie systemów stopniowanej odpowiedzialności dla operatorów (ISP). Również kwestię tego, w jakim stopniu działania prywatnych użytkowników łączy internetowych mogą być penalizowane przez państwo, pozostawiono do rozstrzygnięcia rządom. "Legalne współdzielenie plików pozostanie legalne, a nielegalne współdzielenie plików pozostanie nielegalne" –. oświadczają przedstawiciele Komisji.

W ogólnej perspektywie inicjatorzy ACTA z pewnością obiecywali sobie więcej po tej umowie. Choć w niektórych zagadnieniach konwencja ACTA, pomimo zbieżności w pewnych punktach, wykracza poza zapisy dotyczącego tych samych kwestii porozumienia WTO w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (TRIPS) –. mówi się w kręgach negocjatorów. Dla przykładu państwa zobowiązują się w przyszłości do kontroli celnych nie tylko przy imporcie, ale również eksporcie i do konfiskowania pirackich kopii i podróbek markowych towarów. Nowością jest także rozdział internetowy i zapisane w nim środki przeciwko metodom pozwalającym na obchodzenie zabezpieczeń przed kopiowaniem.

Zgoda w kwestiach spornych ma teraz zostać osiągnięta w rozmowach pomiędzy poszczególnymi stolicami. Według wypowiedzi negocjatorów kolejnej rundy rozmów na razie się nie planuje. Uczestnicy najwyraźniej są przekonani, że pozostałe jeszcze otwarte kwestie da się rozwiązać na drodze korespondencji e-mailowej. Istnieje przy tym możliwość, że poszczególni uczestnicy negocjacji być może wycofają się z porozumienia, jak to zauważył jeden z negocjatorów ze szwajcarskiego Instytutu Własności Intelektualnej w rozmowie z heise online. Ostatnie słowo będą mieli lokalni (krajowi) ustawodawcy.

Na płaszczyźnie unijnej Parlament Europejski wielokrotnie powtarzał, że zastrzega sobie prawo do odrzucenia zbyt daleko idącego i negocjowanego w nieprzejrzystych warunkach porozumienia. Według specjalisty z Komisji Europejskiej oprócz Parlamentu i Rady zgodę na porozumienie muszą wydać także poszczególne kraje członkowskie. Kiedy decyzja ta zostanie już poddana rozstrzygnięciu w UE, trzeba będzie ją rozwiązywać na poziomie międzynarodowym – uważa Bruksela. We wtorek meksykański Senat powołał grupę roboczą, która będzie badała ACTA i ma przeprowadzić zakrojone na szeroką skalę konsultacje wśród obywateli.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.