700-letni miecz z Polski. Światowe media zachwycone znaleziskiem
Światowe media rozpisują się o znalezisku warszawskiego wędkarza, który w ub. miesiącu wyłowił z Wisły zabytkowy miecz. Artefakt jest wstępnie datowany na XIII wiek.
Odkrycie, które zwróciło uwagę zagranicznych mediów, zostało dokonane 2 lipca przez Andrzeja Korpikiewicza. Zabytkowy miecz został przez niego dostrzeżony w Wiśle, na wysokości warszawskiego Tarchomina.
"Miała być taaaka ryba, a jest taaaki miecz! Jak widać Wisła skrywa nie lada skarby. Średniowieczny miecz z jej nurtu w Warszawie wyłowił wędkarz. Miecz zachowany jest prawie na całej długości, z charakterystyczną kulistą głowicą i z intrygującym znakiem krzyża na trzonie. Znalazca co prędzej przyniósł go nam, dopełniając tym samym ustawowy obowiązek" - informował wówczas za pośrednictwem Facebooka Stołeczny Konserwator Zabytków. Znalezisko zostało następnie przekazane Pracowni Konserwacji Metalu w Państwowym Muzeum Archeologicznym.
Zagraniczne media o znalezisku w Polsce
O znalezisku Polaka piszą m.in. amerykańskie serwisy Fox News i New York Post, portal magazynu People i anglojęzyczny The Jerusalem Post. Artefakt zwróci również uwagę mediów rosyjsko- i ukraińskojęzycznych (Ukrainski nowini, Smartpress, Rjealnoje Wrjemja).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Anna Magdalena Łań z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków przekazała Fox News, że eksperci wciąż badają znalezisko. "Miecz jest datowany na XIII lub XIV wiek, czyli okres, w którym powstała Warszawa" - cytuje jej słowa amerykański serwis. Łań zaznacza, że tak wiekowy artefakt znaleziony na terenie miasta stołecznego, to prawdziwy unikat.
Dokładne analizy znaleziska
Wyłowiona z Wisły broń mierzy ok. 79 cm. Stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki wyjaśnia, że prawdopodobnie miecz został wypłukany przez Wisłę, która często zmienia kształt dna. Nie wiadomo na razie, skąd się w niej wziął. Jak czytamy na stronie The Jerusaem Post, miecz ma pozostać w warunkach laboratoryjnych przynajmniej przez rok. Po tym czasie może trafić na muzealne wystawy.