Rosyjski okręt podwodny "Kazań" pod szczególnym nadzorem. USA śledzą jego ruchy

P-8 Poseidon - zdjęcie ilustracyjne
P-8 Poseidon - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Karolina Modzelewska

13.06.2024 15:24, aktual.: 13.06.2024 16:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

U wybrzeży Kuby, w porcie w Hawanie stacjonują cztery rosyjskie okręty, w tym okręt podwodny o napędzie atomowym "Kazań". Pentagon uważnie obserwuje ich ruchy, co nie umknęło uwadze internatów śledzących ruch lotniczy. Według nich Marynarka Wojenna USA wykorzystuje "łowcę okrętów podwodnych", czyli morski samolot patrolowy P-8 Poseidon do obserwowania jednostki. Towarzyszy mu kanadyjski samolot P-3 Orion.

MSZ Kuby informowało, że okręty będą przebywać w Hawanie między 12 a 17 czerwca. Jednocześnie zaznaczyło, że żadna z jednostek nie przewozi na swoim pokładzie broni atomowej, a ich obecność nie jest zagrożeniem dla regionu. Pomimo tych zapewnień Stany Zjednoczone wolą mieć wszystko pod kontrolą i wiedzieć, gdzie dokładnie znajduje się "Kazań". Zwłaszcza że Florydę i wybrzeże Kuby dzieli zaledwie 250 km.

P-8 Poseidon i P-3 Orion na "polowaniu"

Aplikacje pozwalające śledzić ruch lotniczy w czasie rzeczywistym pokazują, że samoloty - amerykański P-8 Poseidon oraz kanadyjski P-3 Orion krążą w kółko nad wyznaczonym obszarem, kształtem przypominającym kwadrat, donosi Bulgarian Military. Serwis zwrócił również uwagę, że niektórzy z internautów, obserwujących loty zachodnich samolotów patrolowych i udostępniających screeny z aplikacji, pokusili się nawet o stwierdzenia typu "Polowanie się rozpoczęło!", najprawdopodobniej nawiązując w ten sposób do obserwacji, które mogą prowadzić maszyny. Warto jednak zaznaczyć, że na razie nie ma oficjalnych informacji na temat wyników tej kanadyjsko-amerykańskiej operacji morskiej.

Boeing P-8 Poseidon to morski samolot patrolowy, przeznaczony do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych oraz do celów ratowniczych. Podobnie, jak towarzyszący mu Lockheed P-3 Orion. Pierwsza ze wspomnianych maszyn jest zmodyfikowaną wersją Boeinga 737-800ERX ze skrzydłami z wersji 737-900, opracowaną przez Boeing Defence, Space & Security dla Marynarki Wojennej USA. Z kolei drug to konstrukcja bazująca na samolocie pasażerskim Lockheed L-188 Electra, którą dla Marynarki Wojennej USA stworzył koncern Lockheed Martin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

P-8 Poseidon to samolot o długości 39,47 m, wysokości 12,83 m i rozpiętości skrzydeł 37,64 m. Napędzają go dwa silniki turbowentylatorowe International CFM56-7B, dzięki którym może rozwinąć maksymalną prędkość sięgającą 900 km/h. Jego pułap praktyczny szacuje się na 12,5 tys. m, a zasięg na ponad 7 tys. m. Za serce samolotu P-8 Poseidon można uznać radar AN/APY-10 pozwalający m.in. wykrywać i klasyfikować cele, a także mapować teren.

P-3 Orion ma długość ponad 35 m, wysokość 10,27 m i rozpiętość skrzydeł ok. 30 m. W samolocie wykorzystano cztery turbośmigłowe silniki Allison T56-A-14 (turbośmigłowe). Maszyna może lecieć z maksymalną prędkością ponad 760 km/h, a na jej pokładzie standardowo przebywa załoga składająca się z 11 osób. Pułap praktyczny dla P-3 Orion to 8625 m. Jego zasięg wynosi natomiast 3,8 tys. km. Zarówno P-3 Orion, jak i P-8 Poseidon przenoszą uzbrojenie. Mogą to być np. bomby głębinowe, czy pociski rakietowe.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie