Zakaz dyskryminacji w internecie
Amerykańska Federalna Komisja Łączności (Federal Communications Commision - FCC) przyjęła we wtorek nowe reguły, zabraniające dostawcom internetu wszelkiej dyskryminacji, dotyczących treści i usług. Z zadowoleniem powitał je prezydent USA Barack Obama
22.12.2010 | aktual.: 22.12.2010 10:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Reguły te, określane jako "neutralność w sieci", obligują dostawców internetu do zapewnienia klientom dostępu do wszystkich legalnych treści, aplikacji i usług online, także tych, które mogą dla nich stanowić konkurencję.
Dostawcom pozostawiono pewną swobodę manewru w zarządzaniu danymi w ich systemach, by ułatwić im radzenie sobie z takimi problemami jak przeciążenie sieci, spam itp. Postawiono jednak warunek - zasady takiego zarządzania muszą być jawne.
Prezydent Obama z zadowoleniem powitał przyjęcie nowych reguł przez FCC, podkreślając ich zgodność z "wolną i otwartą naturą internetu".
Obama zapewnił, że jego "administracja pozostanie czujna i dopilnuje, by innowacyjność mogła kwitnąć, by klienci byli chronieni przed nadużyciami i żeby demokratyczny duch internetu pozostał nienaruszony".