Wisła trafiła do Google Street View
Królową polskich rzek wreszcie możemy “przepłynąć” się nawet nie wychodząc z domu. Fragment Wisły udostępniono w Google Street View.
O pomyśle przeniesienia Wisły do Google Street View pisaliśmy w czerwcu. Byliśmy nawet na nagraniach pokazujących przebieg prac Google’a i WWF. Teraz Wisła już jest dostępna na wirtualnej mapie, dołączając tym samym do takich rzek jak Amazonka czy Kolorado płynąca Wielkim Kanionem.
Wisłą możemy przespacerować się - lub raczej przepłynąć - tak, jak każdą zwyklą ulicą w Google Street View. Nie dość, że możemy poruszać się, to jeszcze oglądać krajobraz w 360-stopniach. A więc tak, jakbyśmy tam byli.
Uwieczniono jedynie fragment rzeki, choć całkiem spory. Google Trekker na drewnianych łodziach sfotografował prawie 300 km rzeki, w trzech wiślanych krainach. Dostępne miejsca do zwiedzania znajdziemy na stronie rejswisla.pl.
W całej akcji chodzi jednak nie tylko o to, by pokazać Polakom i całemu światu piękno Wisły. “Jeżeli chcesz, aby Wisła pozostała bezpieczną i piękną rzeką podpisz się pod petycją przeciwko jej dewastacji” - zachęcają organizatorzy akcji.
Na mapie zaznaczono obszar zagrożony zniszczeniem. To okolice Siarzewa, gdzie planowana jest budowa degradującej środowisko tamy. Oby Google Street View nie okazało się jedynym miejscem, gdzie za jakiś czas będziemy mogli oglądać tak wyglądającą Wisłę i otaczające je krajobrazy. W niebezpieczeństwie są piaszczyste wyspy czy nadrzeczne lasy łęgowe
Przypomnijmy, że technologia już nieraz próbowała nagłośnić problemy związane z ochroną środowiska. Grający w “Minecrafta” mogli odwiedzić wirtualną Puszczę Białowieską. Obawiając się, że działalność człowieka wpłynie na puszczę, aktywiści postanowili uwiecznić ją w grze.