Test Sony Ericsson Live with Walkman

Sony Ericsson ma niemałe doświadczenie w tworzeniu telefonów sygnowanych marką Walkman. W ciągu ostatnich 3 lat w jego portfolio znalazło się przynajmniej kilka urządzeń z tym emblematem. Kolejnym z nich jest model Live with Walkman.

Test Sony Ericsson Live with Walkman
Źródło zdjęć: © Telepolis

26.03.2012 | aktual.: 29.03.2012 13:28

Sony Ericsson ma niemałe doświadczenie w tworzeniu telefonów sygnowanych marką _ Walkman _. W ciągu ostatnich 3 lat w jego portfolio znalazło się przynajmniej kilka urządzeń z tym emblematem. Kolejnym z nich jest model _ Live with Walkman _, który został wzięty pod lupę przez redakcję TELEPOLIS.PL. Co w nim znajdziemy? Czy trafi on w gusta zwykłego użytkownika? Czy kolejny model Sony Ericssona dla rynku masowego ma szansę na sukces? I czy w końcu emblemat _ Walkman _ to coś więcej niż tylko etykieta na obudowie?

Zestaw

W zestawie sprzedażowym znajdziemy:
- telefon (Sony Ericsson XPERIA Live with Walkman),
- baterię (EP500, 1200 mAh),
- jednoczęściowy zestaw słuchawkowy (MH410),
- kabel do transmisji danych (EC450),
- wtyczkę do gniazdka (EP800),
- zestaw dokumentów.

Wygląd

Sony Ericsson Live przykuwa uwagę swoim wyglądem. Pierwsze co zwraca uwagę to ciekawe akcenty kolorystyczne wplecione w czarne (lub białe - w zależności od wersji kolorystycznej telefonu) barwy obudowy. Delikatna obwódka wokół klawisza _ domowego _ i gniazda JACK 3,5 mm, wtopiony logotyp Walkman oraz klawisz zasilania/blokady na górnym boku czy logo Walkman na tylnym panelu nadają telefonowi lekkości i świeżości.

Obraz
© (fot. Telepolis)

Na przednim panelu odnajdziemy trzy charakterystyczne dla Androida klawisze sprzętowe (powrotu o jeden poziom menu do góry, _ domowy _ oraz menu) zlokalizowane poniżej ekranu. Powyżej ekranu znalazł się centralnie umieszczony głośnik oraz po jego lewej stronie dwa czujniki zbliżeniowe, a po prawej - kamera do wideorozmów, czujnik oświetlenia oraz dioda sygnalizacyjna.

Na górnym, zaokrąglonym boku umieszczono, połączony w jeden, klawisz dostępu do odtwarzacza Walkman (po lewej) oraz zasilania/blokady ekranu (po prawej stronie). Rozdziela je wejście JACK 3,5 mm. W górnej części prawego boku odnajdziemy strzałki głośności, natomiast w dolnej - spust aparatu fotograficznego. Mikrofon, podobnie jak i oczko na smycz, umieszczone zostały na dolnym boku. Centralnie na lewym znalazło się wejście, do którego wpiąć można m.in. końcówkę microUSB. Tylny panel okupują dwa głośniki zewnętrzne, oczko aparatu fotograficznego z diodą LED oraz logotypy Walkman i Sony Ericsson.

Telefon wykonany został z plastiku twardego (dolny oraz górny bok), miękkiego (powierzchnia przedniego panelu) oraz matowego, bardziej miękkiego w dotyku, pokrytego cienką warstwą gumy (prawy i lewy bok oraz tylny panel). Przedni panel pokryty został szkłem o zwiększonej odporności na zarysowania. Spasowanie wszystkich elementów jest na bardzo dobrym poziomie; jedynym wyjątkiem są klawisze na górnym boku, które mają tendencje do lekkiego trzeszczenia przy naciskaniu. Cała konstrukcja telefonu jest sztywna, jednak nie do końca zbita - wydaje się ona nieznacznie napompowana.

Ergonomia

_ Live with Walkman _ nie jest dużym urządzeniem - przy wymiarach 10. x 56,5 x 14,2 mm jego masa to 115 gramów. Wykorzystanie materiałów o różnych fakturach sprawia, że telefon jest miły w dotyku. Jednak niezbyt dobre ich dobranie sprawia także, że jego trzymanie nie jest zbyt pewnie. Przyczyną tego jest kształt obudowy, który sprawia, że podczas trzymania w jednej ręce telefon ma nieznaczne, jednak zauważalne tendencje do wysuwania się z niej. Dzieję się tak m.in. podczas pisania wiadomości czy obsługi menu. Przyczyną jest rodzaj gumy użyty do pokrycia boków i tylnego panelu - jest ona, po prostu, zbyt śliska.

Nie do końca przekonuje również umieszczenie klawisza zasilania oraz blokady ekranu, który znalazł się po prawej stronie górnego boku. Jest to rozwiązanie idealne dla osób leworęcznych. I tylko dla nich.

Zastrzeżenia można mieć również do umieszczenia dwóch głośników zewnętrznych na tylnym boku. To sprawia, że położenie telefonu w standardowy sposób, czyli ekranem ku górze, zakłóca czystość wydobywającego się z niego dźwięku. Nie tego można by się spodziewać po urządzeniu z rodziny _ Walkman _.

Ekran

_ Live _ ma ekran TFT o przekątnej 3,2 cali, rozdzielczości HVGA (32. x 480 pikseli) i gęstości około 180 pikseli na cal (PPI). Wyświetla on 16 mln kolorów, a jego powierzchnia chroniona jest odpornym na zarysowania szkłem. Pomimo niewielkiej przekątnej, a za sprawą relatywnie niewielkiej rozdzielczości, prezentowane na nim treści są niewyraźne - kształty mają zauważalnie nierówne, ząbkowane krawędzie, co zdecydowanie psuje efekt końcowy.

Wyświetlane na ekranie kolory są przyjemne, jednak nieznacznie brakuje im nasycenia barw i żywości. Również kąty widzenia nie są zbyt szerokie, co skutkuje przekłamaniami kolorów pod większymi niż 3. stopni kątami. Widoczne jest tutaj również delikatne smużenie treści wyświetlanych na ekranie podczas niezbyt szybkiego ich przemieszczania np. przy przewijaniu list. Na szczęście nie jest to szczególnie dokuczliwe.

Po wyjściu z telefonem poza pomieszczenia nie jest już tak dobrze. Wszystko za sprawą wykorzystanej technologii, która nie radzi sobie w mocniej doświetlonym otoczeniu. Aby możliwe było w takich warunkach korzystanie z telefonu, niezbędnym będzie znalezienie kawałka cienia, np. pod dłonią. W przeciwnym wypadku użyteczność telefonu ograniczona zostanie do odtwarzania włączonej wcześniej muzyki czy odebrania połączenia przychodzącego bez spoglądnięcia na informację kto do nas dzwoni.

Czułość ekranu dobrana została poprawnie, jednak jego reakcja na dotyk jest zauważalnie opóźniona. Mimo to nie będzie konieczności powtórnego wyboru któregokolwiek z elementów. Trochę gorzej jest z odpornością na odciski palców - lgną one do powierzchni ekranu niczym ćmy do światła. W pomieszczeniach nie ma to większego wpływu na czytelność ekranu, jednak na otwartej przestrzeni nieczystości są zabójcze dla czytelności wyświetlanych treści.

System

Testowy telefon pracował pod kontrolą systemu Android 2.3.4 Ginegerbread (kompilacja 4.0.2.A.0.58). Sercem urządzenia jest procesor Qualcomm MSM825. Snapdragon, taktowany zegarem 1 GHz oraz układ graficzny Adreno 205 GPU. Do pomocy otrzymał on 512 MB pamięci operacyjnej oraz 240 MB pamięci wewnętrznej oddanej do dyspozycji użytkownikowi. W komplecie znalazła się również 2 GB karta pamięci microSD, którą we własnym zakresie zastąpić można kartą microSDHC o wielkości do 32 GB.

Taka mieszanka podzespołów sprawdza się jedynie poprawnie. System z reguły działa bez większych zastrzeżeń - menu wczytują się poprawnie, jednak nie idealnie szybko, operacja na elementach przebiega w większości przypadków sprawnie, a ogólne odczucie jeśli chodzi o obsługę telefonu jest akceptowalne.

Bardziej dociekliwi użytkownicy mogą zauważyć miejscami nie do końca idealnie płynne działanie systemu, objawiające się głównie miejscowym _ przycinaniem _ animacji. Jednak dla przeciętnego użytkownika ani nie będzie to z reguły zauważalne, ani tym bardziej, nie będzie miało zbyt dużego wpływu na komfort korzystania z telefonu.

Sam interfejs oferuje 5 pulpitów, na których ustawić możemy nasze skróty do aplikacji bądź widżety. Oprócz tego w każdym z czterech rogów ekranu, możemy umieścić w rozwijanym menu po 4 skróty do najczęściej wykorzystywanych aplikacji. W ten sposób już na ekranie głównym możemy mieć dostęp nawet do 2. i więcej skrótów do najczęściej wykorzystywanych aplikacji.

Samo menu oferuje posegregowanie ikon opcji i aplikacji na jeden z czterech sposobów. Z łatwością można zmienić również ich kolejność. A gdyby tego było za mało, do dyspozycji użytkownika oddano możliwość ustawienia własnej tapety. Wszystko według androidowego standardu.

Obraz
© (fot. Telepolis)

Wydajność

Wydajność telefonu we wszystkich wykorzystywanych codziennie aplikacjach czy grach jest przyzwoita. Przynajmniej dla przeciętnego użytkownika. Osoby ceniące sobie idealną płynność mogą nie być do końca usatysfakcjonowane - nawet proste aplikacje (np. TweetDeck) potrafią _ zahaczyć _ podczas przewijania listy, o bardziej zaawansowanych nie wspominając.

Po uruchomieniu kilku aplikacji służących do testowania wydajności systemu i podzespołów okazuje się, że _ Live _ wcale takim słabeuszem nie jest. W aplikacji Quadrant Standard (wersja 1.1.7. uzyskany wynik to 1527 punktów, pozostawiając nominalnie w tyle m.in. Samsunga Galaxy S czy Nexusa S. Z kolei w teście AnTuTu (wersja 2.5) otrzymane wyniki to: pamięć RAM 312 pkt., operacje stałoprzecinkowe 650 pkt., zmiennoprzecinkowe 293 pkt., grafika 2D 319 pkt., 3D 957 pkt. oraz baza danych wejścia/wyjścia 310 pkt.

Teoretycznie zatem nie jest tak źle, jednak w praktyce okazuje się, że system ma spory apetyt na zasoby i do ideału jeśli chodzi o komfort korzystania jeszcze odrobinę brakuje. Wygląda zatem, że słabym ogniwem jest tutaj implementacja systemowej nakładki graficznej wykorzystywanej przez Sony Ericssona.

Książka telefoniczna

Oferuje możliwość przypisania do kontaktu jednego z kilkudziesięciu dostępnych pół (imię, nazwisko, zdjęcie, numer telefonu, e-mail, adres, numer komunikatora itd.). Dane o kontakcie mogą być zapisane w pamięci telefonu lub na koncie poczty Gmail. Oprócz tego skrót do każdego z nich może zostać wyciągnięty na pulpit w formie ikony ze zdjęciem. Prosto i przyjemnie.

Niestety, na klawiaturze numerycznej w aplikacji telefonu zabrakło kojarzenia wprowadzanych danych (liter lub cyfr) z wpisami w książce telefonicznej. Niby to drobiazg, ale wyraźnie zmniejsza funkcjonalność aplikacji telefonicznej, zwłaszcza przy kilkuset kontaktach zapisanych w książce telefonicznej.

Jakość rozmów, dźwięki

Jakość rozmów prowadzonych za pomocą testowanego telefonu jest na przyzwoitym poziomie. Zarówno my nie będziemy mieli problemu z usłyszeniem naszego rozmówcy, jak i on nas. Taka sytuacja będzie występować zarówno w cichym, jak i głośniejszym otoczeniu. Bez przeszkód zatem telefonu będzie można użyć w każdych standardowych okolicznościach, jednak nieznacznie większa głośność rozmowy byłaby mile widziana.

Zestaw głośnomówiący sprawuje się bardzo przeciętnie. O ile w cichym pomieszczeniu nie będzie większych problemów z przeprowadzeniem rozmowy, o tyle na zewnątrz czy podczas jazdy samochodem możemy śmiało o tym zapomnieć. Wina leży tutaj w jego zbyt małej mocy.

Pomimo obecności dwóch głośników zewnętrznych oraz korektora dźwięku, jego charakterystyka, biorąc pod uwagę rodzinę urządzenia (Walkman), rozczarowuje. Dźwięk, nawet po ustawieniu odpowiedniego profilu, jest płaski aż do bólu. Ból ten powoduje totalny brak tonów niskich (perkusja brzmi jak pokrywka od garnka), mała dynamika dźwięku oraz zauważalne syczenie głośników. Sytuacji nie poprawiają zniekształcenia przy wyższym poziomie głośności, ani złe wyskalowanie głośności. To zdecydowanie nie to, czego można by się spodziewać po urządzeniu sygnowanym marką Walkman oraz obsługującym funkcję xLOUD, odpowiedzialną za poprawę głośności.

Po podłączeniu standardowego zestawu słuchawkowego sytuacja ulega poprawie, ale na więcej niż poprawne brzmienie nie ma co liczyć. Co prawda pojawiają się tutaj tony niskie, charakterystyka dźwięku ulega słyszalnej poprawie, ale to wciąż zbyt mało. Zwłaszcza przy głośności ustawionej na wyższych wartościach. Do miasta, będąc w codziennym biegu - jak najbardziej się nada, jako dedykowany odtwarzacz MP3 z wszystkimi jego możliwościami - już nie za bardzo.

Wiadomości

Wszystkie układane są w wygodne wątki, co ułatwia ich ogarnięcie. Oprócz tego telefon nie oferuje znacznie więcej. Edytor wiadomości oferuje trzy układy klawiatury - alfanumeryczną i QWERTY w orientacji pionowej oraz QWERTY w poziomej. Komfort pisania na niej jest akceptowalny, chociaż nieznacznie przeszkadza nie do końca idealna czułość oraz mała wielkość wyświetlacza.

Sieci społecznościowe

Timescape, czyli firmowa aplikacja Sony Ericssona, daje możliwość dostępu do wpisów z serwisów Facebook oraz Twitter, wiadomości SMS oraz ostatnich połączeń. Jeśli tego będzie nam mało, to z sieci, bezpośrednio z poziomu aplikacji, możemy pobrać kilkadziesiąt innych wtyczek umożliwiających bycie na bieżąco na wielu innych frontach. Ich widoczność w aplikacji (ale nie kolejność) oraz tryb aktualizacji (ręcznie lub automatycznie) możemy dostosować do naszych preferencji.

Prędkość działania aplikacji Timescape jest wzorowa. Przewijanie kafelków z wpisami, przechodzenie pomiędzy źródłami danych czy jakiekolwiek inne manipulacje wykonywane są tutaj natychmiast, bez zbędnej zwłoki, a miłym dodatkiem jest ciekawa animacja podczas manipulacji treściami.

Aparat

Wbudowany aparat z diodą LED, autofokusem oraz stabilizacją obrazu wykonuje zdjęcia w rozdzielczości 5 Mpx. Oprócz tego obsługuje on także funkcję geotagging, rozpoznawania twarzy oraz uśmiechu. Kadr można utrwalić za pomocą dedykowanego klawisza sprzętowego lub poprzez dotknięcie ekranu.

Jakość zdjęć wykonanych _ Live _ jest przyzwoita. Ostrość kadru zachowana będzie na pierwszym planie, balans bieli zostanie odpowiednio dobrany, a kolory będą praktycznie identyczne z naturalnymi. Nie znajdziemy tutaj również niedoskonałości typu aberracje chromatyczne czy winietowanie. Mimo to ogólny odbiór zdjęć będzie jedynie poprawny, m.in. za sprawą braku dobrej kompensacji oświetlenia.

Rejestrowane materiały wideo mogą mieć maksymalną rozdzielczość HD 720. i poza kilkoma dodatkowymi ustawieniami (sceneria, samowyzwalacz, mikrofon czy dźwięk migawki) niewiele tutaj znajdziemy.

O jakości filmów można powiedzieć jedynie tyle, że są idealnie płynne oraz kolory praktycznie naturalne. Poza tym nie jest już tak dobrze - szwankuje przede wszystkim wyrazistość ujęć oraz ich szczegółowość, nie tylko na drugim i kolejnym planie. Jako filmy do wiadomości MMS (odpowiednia opcja w menu aparatu) jak najbardziej się nada, do czegoś większego - już niezupełnie.

Galeria

Zastosowano w niej znany z innych modeli Sony Ericssona interfejs, który nie grzeszy ani widowiskowością, ani prędkością działania. Mimo to oferuje dostęp do wszystkich mediów (zdjęcia i filmy) zapisanych w pamięci telefonu w jednym miejscu. W przypadku zdjęć każde możemy udostępnić za pomocą wszystkich zainstalowanych w systemie i umożliwiających to aplikacji, ustawić jako tapetę lub zdjęcie kontaktu, dokonać podstawowych manipulacji (obrót w prawo/lewo, przycięcie) czy podglądnąć jego właściwości. Wszystkie możemy przeglądać w trybie pokazu slajdów.

W przypadku materiałów wideo możemy jedynie dokonać jego edycji za pomocą prostego edytora lub... ustawić właściwości wyświetlacza. Mało.

Multimedia

Formaty odtwarzanych plików muzycznych to standard, czyli MP3. eAAC+, WMA oraz WAV. Charakterystykę każdego z nich dopasujemy do własnych preferencji za pomocą korektora muzycznego. Odtwarzany utwór możemy dodać do listy odtwarzania, ustawić jako dzwonek lub za pomocą przycisku nieskończoności (∞) wyszukamy dodatkowe informacje na jego temat. Z menu opcji włączymy lub wyłączymy także pulsujące w rytm muzyki efekty świetlne, które widoczne są wokół gniazda JACK 3,5 mm (pod akcentem obudowy w kolorze zielonym umieszczona została pomarańczowa dioda).

W przypadku plików wideo zbyt dużo nie zdziałamy. Co prawda, telefon bez problemu odtworzy te zapisane za pomocą formatów/kodeków MP4. H.263, H.264, WMV, ale na dużo więcej nie ma co liczyć. Do dyspozycji użytkownika oddany został jedynie prosty edytor wideo i tyle. Jest to spowodowane zapewne pozycjonowaniem telefonu, ale tyle właśnie zwykłemu użytkownikowi w zupełności powinno wystarczyć.

Z opcji muzycznych odnajdziemy tutaj również radio FM z RDS-em (działa tylko po podłączeniu zestawu słuchawkowego) oraz aplikację TrackID. Daje ona możliwość rozpoznania wykonawcy oraz utworu dobiegającego ze źródła zewnętrznego.

Z funkcji multimedialnych warto również wymienić obecność kompletu czujników (położenia, zbliżeniowego i oświetlenia). Nie zabrakło też kompasu cyfrowego.

Komunikacja / Internet

Łączność ze światem możliwa jest za pomocą transmisji danych w technologii HSDPA (7,2 Mb/s) oraz Wi-Fi (b/g/n). Tą pierwszą można się podzielić z innymi urządzeniami za pomocą funkcji hotspot.

Zasoby sieci przeglądać możemy za pomocą systemowej przeglądarki, która radzi sobie z tym zadaniem całkiem dobrze. Za jej pomocą bez problemu odtworzymy obok osadzonych mediów (serwisy YouTube oraz Vimeo) również reklamy (środowisko Flash). Ich widok dopasujemy za pomocą wielodotyku oraz gestu _ szczypania _.

Sama przeglądarka posiada jednak kilka niedociągnięć. Jedną z nich jest wspomniany gest _ szczypania _, który nie dopasowuje szerokości strony do ekranu. Możemy tego dokonać dopiero za pomocą wyświetlanych w prawym dolnym rogu ekranu przycisków _ + _ i _ - _, służących do zoomowania treści. Kolejne niedociągnięcie to nakładanie się dźwięków pochodzących z dwóch różnych źródeł, np. odtwarzacza Walkman oraz filmu wideo osadzonego na stronie. Nie do końca estetycznie prezentuje się również wyświetlany na ekranie tekst - niewielka gęstość pikseli na wyświetlaczu powoduje, że brzegi czcionek są poszarpane i nie do końca idealnie wyraźne.

GPS

Działa dobrze, a określenie naszego położenia nie zajmuje więcej niż kilka, do kilkunastu sekund, w zależności od terenu na jakim się znajdujemy. Po złapaniu tzw. _ fixa _ nie sposób wyprowadzić modułu GPS w przysłowiowe pole. Bez względu na to w jakim otoczeniu się znajdziemy - czy to otwarta przestrzeń, czy ciasne miejskie uliczki - utrata sygnału nam nie grozi.

Biuro

Za obsługę plików biurowych (Word, Excel, PowerPoint oraz PDF) odpowiedzialny jest pakiet OfficeSuite. Dostarczany jest on w wersji demonstracyjnej co oznacza, że pozwala jedynie na podgląd dokumentów, bez możliwości ich edycji. Za tą drugą przyjemność trzeba będzie zapłacić dodatkowe 8 euro bez jednego centa (około 3. zł).

Prędkość otwierania plików biurowych jest bardzo dobra, podobnie jak ich obsługa (manipulacja, przewijanie, zmiana orientacji ekranu itp.) - wszystko działa tutaj płynnie i bez żadnych zacięć. Komfort korzystania z aplikacji jest na wysokim poziomie.

Obraz
© (fot. Telepolis)

Bateria

Litowo-polimerowe ogniwo o relatywnie niewielkiej pojemności 120. mAh wcale nie jest takie "niewiele mogące". Przy około 30 minutach rozmowy, kilkudziesięciu wiadomościach, ciągłej synchronizacji danych (z sieci operatora oraz po Wi-Fi) oraz przeglądaniu sieci przez około godzinę, pozwala ono na pozostawianie telefonu w trybie czuwania około 2, do 2,5 doby. Jest to bardzo dobry wynik. Dzięki gniazdu microUSB wystarczy mieć jedną ładowarkę, którą powinniśmy doładować większość nowszych urządzeń elektronicznych.

Podsumowanie

_ Sony Ericsson Live with Walkman _ to telefon skierowany do młodego odbiorcy. Charakteryzują go poręczne gabaryty, ciekawy i dynamiczny wygląd, niezły czas pracy na pojedynczym ładowaniu oraz system Android, który oferuje niemało możliwości.

Z drugiej jednak strony testowany telefon nie jest pozbawiony wad, a do największej należy ekran o niezbyt dużej rozdzielczości. Trochę do życzenia pozostawia również niezbyt dobra jakość wyświetlanego obrazu, ogólna wydajność systemu, a etykietka Walkman nie do końca spełnia całkiem spore wymagania kojarzone z tą marką. Dla kogo zatem przeznaczony jest testowany model telefonu?

_ Sony Ericsson Live with Walkman _ może być ciekawym wyborem dla osób, które chcą stawić pierwsze kroki w świecie telefonów mocno multimedialnych, czyli smartfonów. Testowany telefon zapewni im zarówno relatywną prostotę obsługi, jak i spore możliwości multimedialne.

Dla pozostałych osób będzie to jedynie prosty telefon nie pozbawiony kilku mniejszych lub większych wad, który oferuje jedynie podstawowe możliwości.

Wady:

- ziarnisty ekran,
- wydajność mogłaby być trochę wyższa,
- słaba jakość obrazu na zewnątrz,
- przeciętna jakość zdjęć oraz filmów.

Zalety:

  • poręczne gabaryty,
  • ciekawy i dynamiczny wygląd,
  • dobra długość pracy na pojedynczym ładowaniu,

Ocena końcowa (w skali 1-10): 6,5

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (52)