W tym roku nasze technologiczne wyzwanie realizowaliśmy na Warmii i Mazurach... Z czym się mierzyliśmy?
W odróżnieniu od zimowej edycji stuptuty zamieniliśmy na kapelusze i wygodne przewiewne obuwie. Po raz kolejny ciągnęło nas też na łono przyrody. Technologia z lasem i jeziorami na pierwszy rzut oka nie idą ze sobą w parze. Tak mogło być dawniej dzisiaj kiedy większość z nas trzyma smartfon w kieszeni, na ręku ma smartwatcha, a mapy zamiast papierowe są w aplikacji, to szybki internet mobilny stał się kluczowym elementem naszego życia i to w wielu jego aspektach. Jak bardzo? Tak, że praca i rozrywka są na wyciągnięcie ręki... albo własnej pomysłowości.
Jak pytacie o nasze pomysły, to kino nad jeziorem w środku lasu przy blasku księżyca i ognisku, dokładając do tego film pokroju "John Wick 4", ze świetną ekipą na leżakach brzmi jak filmowa incepcja. W realizacji tej technologicznej bajki pomógł internet mobilny 5G od Plusa, dzięki czemu platforma VOD jest na wyciągniecie ręki, nawet w głuszy.
Będąc na Mazurach i pamiętając o bezpieczeństwie, odwiedziliśmy giżycki WOPR, gdzie zobaczyliśmy pracę ratowników "od kuchni". Sprawdziliśmy, jak radzi sobie aplikacja "Ratunek", były też wodne emocje, które możecie sami zobaczyć.
