Tak wygląda cyberwojna... na żywo!
Check Point Software Technologies, jedna z największych firm zajmujących się bezpieczeństwem, z okazji trwającej właśnie w Amsterdamie konferencji CPX2015, stworzyła mapę świata, która w czasie rzeczywistym pokazuje częstotliwość ataków, które pojawiają się w sieci... co kilka sekund!
Mapa czerpie dane z chmury Check Pointa: ThreatCloudTM - największej sieci stworzonej do walki z cyberatakami, która monitoruje ogromny kawałek Sieci, w poszukiwaniu nowych ataków i nowych zagrożeń. Chmura ThreatCloud może pochwalić się bazą danych zawierającą 250 milionów adresów IP, powiązanych z atakami botnetowymi, 1. milionów sygnatur złośliwego oprogramowania i 5,5 miliona adresów zainfekowanych stron internetowych. Chmura codziennie odkrywa i analizuje nowe formy ataków.
Dodatkowo, na ThreatCloud World Cyber Threat Map można sprawdzić top 1. krajów, z których wychodzi najwięcej ataków, typy tych ataków i najczęściej atakowane państwa. Po co? Firma Check Point chce uświadomić nam dzisiejszą skalę i częstotliwość cyberataków. Niestety, poziom świadomości z dziedziny cyberbezpieczeństwa wśród użytkowników nowych technologii (czyli prawie wszystkich) nadal jest na tragicznym poziomie. A bez świadomych użytkowników, nawet najbardziej zaawansowane oprogramowanie zabezpieczające przed tego typu atakami w niektórych sytuacjach jest po prostu bezradne.
Mapę, uaktualnianą "na żywo" możecie obejrzeć pod tym adresem: https://www.threat-cloud.com/ThreatPortal/
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Ta pralka nie zużywa prądu