Już nie będzie nowych Su‑27. Rosjanie zakończyli produkcję legendarnego "Flankera"
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosyjskie przedsiębiorstwo Komsomolskie Zjednoczenie Przemysłu Lotniczego imienia Jurija Gagarina przestaje produkować legendarne maszyny Su-27. W ciągu blisko 42 lat powstało aż 800 różnych wersji myśliwca.
Pierwsze seryjnie produkowane Su-27 wyjechały z fabryki w 1984 roku. W grudniu trafiły już do służby w pułku myśliwskim stacjonującym w pobliżu Komsomolska nad Amurem. Rok później okazały się być wielkim sukcesem i trafiały do kolejnych jednostek.
Tymczasem w marcu 2019 roku zakończył się epizod Su-27. Myśliwiec nazywany przez NATO "Flankerem" doczekał się ponad 800 różnych wersji. Ostatnią wyprodukowaną była Su-27SM3 oraz jej modyfikacja - Su-27P/S.
Ostatecznie tych najnowocześniejszych samolotów jest w służbie zaledwie 22 sztuki. Wszystkie stacjonują w Krymsku w Kraju Krasnodarskim i podlegają 4. Armii Lotniczej Południowego Okręgu Wojskowego.
Su-27 są myśliwcami przechwytującymi. Po dziś dzień jest to ich najczęstsze zastosowanie. Szczególnie ze względu na nasilające się zwiady prowadzone przez Stany Zjednoczone. 7 marca kolejny już raz miało miejsce właśnie takie zdarzenie. Su-27 był zmuszony przechwycić amerykański samolot zwiadowczy RC-135.
Su-27 powstał jako odpowiedź na amerykański ciężki myśliwiec przewagi powietrznej McDonnel Douglas F-15 Eagle. W momencie budowy był najbardziej zaawansowanym technologicznie statkiem powietrznym, jaki powstał w ZSRR. Wymagania, które postawiło wojsko przed konstruktorami samolotu były tak wygórowane, że z jego projektu zrezygnował Paweł Suchoj, jednak zadania podjęli się konstruktorzy pracujący w jego biurze. Wynikiem ich prac był Su-27 osiągający prędkość 2450 km/h.
Zobacz też: WP Express: Święto graczy komputerowych w Katowicach: