Psy będą zwalczać komary. Nie będą to jednak zwykłe zwierzęta
Władze Hongkongu sięgają po najnowsze technologie, by stawić czoła rosnącemu zagrożeniu ze strony wirusa Chikungunya, przenoszonego przez komary Aedes. Z owadami będą walczyć psy, ale nie będzie to Owczarek Niemiecki czy Jamnik.
Od przyszłego miesiąca w mieście zostaną wprowadzone do użytku robotyczne psy wyposażone w spryskiwacze owadobójcze. Mają ograniczyć populację komarów w trudno dostępnych miejscach.
Władze miasta w komunikacie do mieszkańców nie podały nazwy firmy, która dostarczy roboty. Niemniej to bardzo prawdopodobne, że będą to maszyny chińskiej firmy Unitree. Ma ona w ofercie kilka rodzajów psów-robotów.
Nowoczesna broń w walce z komarami
Pierwszy etap obejmie testowe wdrożenie robotycznego psa do rozpylania insektycydu na wzgórzach i w innych lokalizacjach niedostępnych dla tradycyjnych ekip. Jeśli projekt okaże się skuteczny, władze planują zwiększenie liczby maszyn i dalsze prace nad nowymi metodami zwalczania komarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra
– Chcemy zmniejszyć obciążenie naszych ekip pracujących w terenie, szczególnie podczas upałów – powiedział sekretarz ds. środowiska i ekologii Tse Chin-wan w Radzie Wykonawczej Hongkongu.
Rosnące zagrożenie wirusem
Choć w Hongkongu w tym roku odnotowano zaledwie 9 przypadków Chikungunya, sytuacja w regionie jest poważniejsza. W sąsiedniej prowincji Guangdong, zwłaszcza w mieście Foshan, od czerwca zarejestrowano już ponad 7 tys. zakażeń.
Wirus, na który obecnie nie ma skutecznego leczenia, wywołuje gorączkę, bóle stawów oraz inne dolegliwości przypominające objawy dengi. W skrajnych przypadkach może doprowadzić do śmierci lub uciążliwości bólowych trwających przez lata.
Jak działają robotyczne psy?
Nowoczesne, czteronożne maszyny – podobne do konstrukcji znanych m.in. z laboratoriów Boston Dynamics – zostały zaprojektowane do pracy w trudnym terenie. Dzięki integracji z systemami AI, kamerami i czujnikami, mogą one nie tylko rozpylać środki owadobójcze, ale także wykrywać stojącą wodę i miejsca lęgowe komarów. Mogą te, tworzyć w czasie rzeczywistym mapy zagrożeń oraz analizować dane dotyczące temperatury, opadów i historii epidemii, by przewidywać potencjalne ogniska rozwoju insektów.
W dłuższej perspektywie takie sieci maszyn mogłyby połączyć się z miejskimi systemami monitoringu i stworzyć „inteligentną mapę” zagrożeń komarowych.
Alternatywne strategie
Roboty to jednak niejedyna metoda, jaką badają władze Hongkongu. Rozważane jest także zastosowanie rekomendowanej przez WHO techniki polegającej na wprowadzaniu do populacji komarów bakterii osłabiających ich zdolność rozmnażania i przenoszenia wirusów. Tego typu biologiczne podejście miałoby uzupełniać działania mechaniczne i chemiczne, prowadząc do długofalowego ograniczenia liczby owadów.
Artykuł Hongkong wysyła robotyczne psy do walki z komarami pochodzi z serwisu Portal Technologiczny.