F-35 z nowym orężem. Norwedzy jako pierwsi wprowadzają nowe pociski

Norwegia właśnie jako pierwszy kraj wprowadziła do uzbrojenia nowe pociski znacząco zwiększające możliwości F-35 w zakresie atakowania celów lądowych i morskich.

F-35 z nowym orężem. Norwedzy jako pierwsi wprowadzają nowe pociskiWizualizacja F-35 odpalającego pociski JSM
Źródło zdjęć: © Kongsberg
1

Myśliwiec F-35 ciągle znajduje się na początku swojej drogi rozwoju. Na liniach produkcyjnych wprowadza się koleje zmiany i unowocześniania, a dostępny dla samolotów arsenał poszerza się o kolejne rodzaje amunicji. Norwegia właśnie jako pierwszy kraj wprowadziła do uzbrojenia nowe pociski znacząco zwiększające możliwości F-35 w zakresie atakowania celów lądowych i morskich.

Pierwsze pociski dalekiego zasięgu dla F-35A

W czasie uroczystości zorganizowanej w bazie Orland z okazji zakończenia dostaw 52 F-35A dla norweskich sił powietrznych odebrano również pierwsze pociski dalekiego zasięgu Joint Strike Missile (JSM) zaprojektowane specjalnie z myślą o zastosowaniu w tych myśliwcach. Ich konstrukcja została pomyślana w ten sposób, aby mogły zmieścić się we wnętrzu komory uzbrojenia, dzięki czemu samoloty je przenoszące nadal zachowują właściwości stealth.

W tej chwili jest to jedyny pocisk tej klasy możliwy do przenoszenia w komorze uzbrojenia – jego amerykańskie odpowiedniki, na przykład pociski rodziny JASSM, mogą być przenoszone jedynie pod skrzydłami, co znacząco zwiększa skuteczną powierzchnię odbicia fal radarowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Specyfikacja pocisków JSM

Pocisk JSM został opracowany wspólnie przez firmę Kongsberg Defence & Aerospace, Norweski Instytut Badań Obronnych i Norweską Agencję Materiałów Obronnych. Jego konstrukcja wywodzi się z popularnych pocisków przeciwokrętowych Naval Strike Missile, ale została dostosowana do odpalania z samolotów. Pocisk jest przeznaczony do zwalczania celów morskich i lądowych.

Jest wyposażony w sensor do automatycznego rozpoznawania celów zapianych w pamięci komputera. Pozwala to na zaprogramowanie typu ataku, miejsca uderzenia, a nawet siły wybuchu, w zależności od rodzaju atakowanego obiektu. Ponadto po rozpoznaniu celu sojuszniczego, pocisk może sam przerwać atak. Cel może być wskazany również przez operatora, a dzięki łączu wymiany danych możliwe jest przekierowanie pocisku już po odpaleniu.

Model pocisku JSM
Model pocisku JSM © Kongsberg

JSM ma 4 m długości, 0,48 m szerokości ze złożonymi skrzydłami i 0,52 m wysokości. Waży około 410 kg. Po odpaleniu z komory uzbrojenia skrzydła pocisku i powierzchnie sterowe rozkładają się umożliwiając lot do celu i wykonywanie manewrów unikowych. Pocisk może lecieć na minimalnej wysokości wykorzystując ukształtowanie terenu lub nisko nad powierzchnią morza.

Napędzany jest silnikiem Williams International F-415 pozwalającym na osiągnięcie prędkości Mach 0,9. W zależności od zaprogramowanego profilu lotu i wysokości opalenia zasięg wynosi od 185 do 550 km. W drodze do celu pocisk jest naprowadzany bezwładnościowo ze wspomaganiem GPS. W fazie ataku pocisk naprowadzany jest termowizyjnie lub za pomocą radaru.

"JSM to bardzo zaawansowane uzbrojenie"

Głowica bojowa ma masę 120 kg. W zależności od rodzaju celu można ją zaprogramować do klasycznego wybuchu odłamkowo-burzącego przeciwko celom miękkim i lekko opancerzonym lub można ją ustawić w tryb penetracyjny, w którym detonacja następuje dopiero po przebiciu się przez ścianę czy strop wzmocnionej budowli. Zapalnik można ustawić na detonację w momencie uderzenia lub ze zwłoką.

– JSM to bardzo zaawansowane uzbrojenie i już jest przedmiotem dużego zainteresowania ze strony innych państw. Jest też kolejnym dowodem na to, że dzięki bliskiej współpracy przemysłu i sektora obronnego możemy w Norwegii tworzyć uzbrojenie zaliczane do światowej czołówki – powiedział Øyvind Kolset z Kongsberga.

Jak wspomniano przekazanie pierwszych JSM zbiegło się w czasie z zakończeniem dostaw F-35A do Norwegii. Tym samym skandynawski kraj stał się pierwszym na świcie użytkownikiem, który otrzymał wszystkie zamówione myśliwce tego typu. Jeden egzemplarz pozostanie jeszcze przez pewien czas w USA, gdzie będzie wykorzystywany do dalszych testów JSM na amerykańskich poligonach, a także do rozwoju oprogramowania, które pozwoli w pełni wykorzystać potencjał nowych pocisków.

Minister obrony Norwegii Tore Sandvik przed F-35, a w tle pod skrzydłem widoczny pocisk JSM
Minister obrony Norwegii Tore Sandvik przed F-35, a w tle pod skrzydłem widoczny pocisk JSM © Forsvaret

– Odbieranie kolejnych JSM pozwala nam zbudować zapasy tej amunicji, w czasie gdy na samolotach ciągle jeszcze toczą się prace związane z wdrożeniem odpowiedniego oprogramowania. Gdy wszystko będzie gotowe pozwoli to nam na szybkie osiągnięcie pełnej gotowości operacyjnej. JSM da nam znaczącą przewagę operacyjną i będzie realnym zagrożeniem dla okrętów na ogromnych obszarach morskich. Żaden cel morski nie będzie miał szansy przetrwać, gdy w danym rejonie będą operowały F-35 z pociskami JSM – powiedział brygadier Jarle Nergård z Agencji Materiałów Obronnych.

Inne państwa interesują się uzbrojeniem F-35A

Opracowanie JSM zostało sfinansowane w całości przez rząd norweski. Już w trakcie prac rozwojowych zainteresowanie pociskiem wyraziły inne państwa, a Australia, Japonia i Stany Zjednoczone już podjęły decyzję o jego zakupie. W przyszłości spodziewane są kolejne zamówienia eksportowe i to nie tylko od użytkowników myśliwców F-35. Pocisk może być zintegrowany również z innymi samolotami, jak F/A-18, F-15 czy Eurofighter.

Aby sprostać spodziewanemu popytowi Kongsberg rozbudowuje swoje moce produkcyjne. W zeszłym roku otwarto nowy zakład produkcyjny w Norwegii, a w trakcie budowy są fabryki w Australii i USA. Obie mają zostać uruchomione w 2028 r. We wszystkich będzie można produkować zarówno lotnicze pociski JSM jak i morskie NSM.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Wybrane dla Ciebie

Rosja miała odpalić rakietę Jars. "Do startu nie doszło"
Rosja miała odpalić rakietę Jars. "Do startu nie doszło"
Wycofali je ze służby. Teraz oddają Ukrainie setki wozów
Wycofali je ze służby. Teraz oddają Ukrainie setki wozów
Tajemnicza kula pojawiła się w kosmosie. Wcześniej mogła być potężną supernową
Tajemnicza kula pojawiła się w kosmosie. Wcześniej mogła być potężną supernową
Nosisz w kieszeni detektor anihilacji antymaterii. Niezwykłe odkrycie polskich naukowców
Nosisz w kieszeni detektor anihilacji antymaterii. Niezwykłe odkrycie polskich naukowców
Liczą 350 mln lat. Najstarszy gad pochodził z Australii
Liczą 350 mln lat. Najstarszy gad pochodził z Australii
To nie jest typowe zachowanie? Nie wszystkie społeczności tańczą i śpiewają
To nie jest typowe zachowanie? Nie wszystkie społeczności tańczą i śpiewają
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Wydali na nie 3 mld dolarów. Połowa floty już w kraju
Wydali na nie 3 mld dolarów. Połowa floty już w kraju