Przygotowują Abramsy do strzelania. W Polsce trwają ćwiczenia

Wojskowi wyjaśniają we wpisie, że skuteczność ognia na polu walki nie może zależeć od przypadku. "Liczy się zgranie oka z armatą" - czytamy. Każdy krok musi być zgodny z procedurami i instrukcjami, co w efekcie przekłada się na celny i skuteczny ogień.

Przygotowanie do strzelania (boresight) to procedura kalibracji systemu celowniczego, która polega na dopasowaniu osi celownika optycznego do osi lufy. To bezogniowe przygotowanie czołgu do strzelania, które zapewnia prawidłowe ustawienie systemu celowania.

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych zwraca uwagę, że odpowiednie przygotowanie do strzelania zapewnia skuteczne uderzenie podczas ataku. "Przygotowania odbywają się w ramach federacji ćwiczeń Żelazny Obrońca-25. Podnoszą poziom współdziałania żołnierzy różnych specjalności, wykorzystując najnowocześniejszy sprzęt" - wyjaśniają wojskowi.

Wyjaśnijmy, że wykorzystywane w Polsce czołgi Abrams M1A2 SEPv3 jest wyposażony w działo gładkolufowe M256 o kalibrze 120 mm, które pozwala na użycie amunicji programowalnej. W pojeździe zastosowano wiele nowoczesnych technologii, w tym zaawansowany system kierowania ogniem z termowizją, zdalnie sterowany moduł uzbrojenia CROWS oraz pomocniczą jednostkę napędową (APU).

Napęd M1A2 SEPv3 zapewnia silnik Honeywell AGT1500C. Te czołgi, będące obecnie najnowocześniejszymi w amerykańskich siłach zbrojnych, mogą współpracować z innymi nowoczesnymi systemami, takimi jak myśliwce F-16 i F-35, które zostały zamówione przez Polskę.