Potęga pancerna Europy. Im nowych czołgów nie zabraknie
Turcja, która dysponuje drugą najsilniejszą armią NATO, przygotowuje się do istotnych zmian w swoich siłach pancernych. Już wkrótce wprowadzi do służby pierwszą partię rodzimych czołgów Altay T1. Łącznie powstanie 85 egzemplarzy tych maszyn, do których w kolejnych latach dołączyć ma kilkaset czołgów Altay T2 i Altay T3.
Tureckie czołgi podczas transportu, zdjęcie ilustracyjne
Jak informują tureckie media, pierwsza partia czołgów Altay T1 zostanie wcielona do służby 30 sierpnia. Tego dnia obchodzony jest w tym kraju Dzień Zwycięstwa, co przejawia się m.in. paradami wojskowymi.
Nie chcą abramsów i leopardów
Turecka armia już teraz uznawana jest za potęgę pancerną Europy (największą obok Grecji). Dysponuje ok. 2,5 tys. czołgów, ale to w dużej mierze "mozaika pancerna", która poza amerykańskimi czołgami M48, M60 Patton i M60 Sabra obejmuje również niemieckie Leopardy 1 i Leopardy 2A4 w różnych wariantach. Są to już dość wiekowe czołgi, w związku z czym Ankara zdecydowała się odmłodzić swoją flotę pancerną, ale zamiast zakupu nowych abramsów czy leopardów (na co decydują się inne kraje NATO), postawiła na rodzime konstrukcje.
Dwie pierwsze serie czołgów Altay mają liczyć łącznie 250 pojazdów. Planowane jest 85 egzemplarzy Altay T1 oraz 165 egzemplarzy Altay T2. Docelowo Turcy zakładają wyprodukowanie nawet 1000 czołgów Altay, uwzględniając w tym również Altay T3, które jednak póki co znajdują się na etapie koncepcyjnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turcja stawia na rodzime czołgi
Przy projektowaniu i produkcji Altay T1 turecki przemysł wspomaga się doświadczeniami południowokoreańskiego koncernu Hyundai Rotem. W efekcie Altay T1 będzie posiadał kilka cech wspólnych z czołgami K2 Black Panther - w tym ten sam silnik DV27K i przekładnię EST15K. Uzbrojenie ma stanowić natomiast produkowany już w Turcji wariant południowokoreańskiej armaty CN08 kal. 120 mm. Długość i waga Altay T1 to odpowiednio 7,3 metra oraz ok. 65 ton.
W przypadku produkcji Altay T2, a zwłaszcza Altay T3, turecki przemysł ma już odciąć się od południowokoreańskich elementów i bazować wyłącznie na częściach produkowanych w Turcji. Czołgi Altay T2 i Altay T3 mają posiadać udoskonalenia, które będą wprowadzane m.in. na bazie wniosków z użytkowania Altay T1.
