Polski Jelcz na ulicach Wietnamu. Pojawił się na paradzie

Wietnam świętuje 80. rocznicę niepodległości od rządów kolonialnych. Z tego powodu ulicami Hanoi, stolicy Wietnamu, we wtorek 2 września przejechała parada wojskowa. Uwagę internautów zwrócił jeden szczegół - polski Jelcz.

Polski MS-20 Daglezja na podwoziu Jelcza w WietnamiePolski MS-20 Daglezja na podwoziu Jelcza w Wietnamie
Źródło zdjęć: © TikTok | @trangomo
Norbert Garbarek

W paradzie na ulicach Hanoi wzięło udział ok. 40 tys. żołnierzy i cywilów. Wietnam zaprezentował nowoczesny sprzęt wojskowy - czołgi, systemy radarowe, pociski, samoloty, ale też flotę morską. W mediach społecznościowych uwagę polskich internautów przykuł uwagę jednak jeden szczegół. Na filmach z parady w Wietnamie widać bowiem polską ciężarówkę Jelcz.

Polski Jelcz w Wietnamie

Wyjaśnijmy, że obecność polskich ciężarówek Jelcz w Wietnamie nie jest zadziwiający. Na nagraniach z ulic Hanoi widać mosty MS-20 Daglezja na podwoziu Jelcza - czyli sprzęt, który wyprodukowano w Polsce dla Wietnamskiej Armii Ludowej.

Polacy dostosowali łącznie cztery wyprodukowane Daglezje pod kątem specyficznych warunków klimatycznych panujących w Wietnamie. Jak wyjaśniał portal Defence24, modernizacja dotyczy modyfikacji układów elektrycznych i elektronicznych, hydrauliki i zabezpieczenia antykorozyjnego. Daglezje zostały też pomalowane specjalną farbą - odpowiednią dla warunków panujących w Wietnamie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mosty MS-20 Daglezja

MS-20 Daglezja to polski most towarzyszący na podwoziu kołowym Jelcz C662. Zestaw składa się z ciężarówki z napędem w układzie 6x6 oraz naczepy mostowej, układacza mostowego oraz przęsła PM-20 (to ostatnie może mieć zmienianą szerokość - w transporcie wynosi ona 3 m, natomiast w roboczym 4 m). Most powala na pokonanie przeszkód o szerokości do 20 m przez pojazdy gąsienicowe o masie do 63,5 t (nośność 70MLC) lub kołowe o masie do 73 t (nośność 110MLC).

Most towarzyszący MS-20 Daglezja jest produkowany przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych Sp. z o.o. (Polski Holding Obronny Sp. z o.o.). Prototypy tego pojazdu powstawały w latach 2005-2010, natomiast produkcję seryjną rozpoczęto w 2012 r. i jest ona kontynuowana do dziś. W trakcie targów MSPO 2025 w Kielcach producent zaprezentował nową wersję mostu - MS-20 Daglezja-S o zwiększonej nośności.

Wybrane dla Ciebie

Broń, która może dać Ukrainie zwycięstwo. Były szef CIA wskazuje podwodne drony
Broń, która może dać Ukrainie zwycięstwo. Były szef CIA wskazuje podwodne drony
Emitujemy światło. Procesy zachodzą na poziomie subatomowym
Emitujemy światło. Procesy zachodzą na poziomie subatomowym
Dane z sondy Cassini. Na Enceladusie odkryto związki organiczne
Dane z sondy Cassini. Na Enceladusie odkryto związki organiczne
Nowe wozy dla Rosjan. Dostali partię "Terminatorów"
Nowe wozy dla Rosjan. Dostali partię "Terminatorów"
YouTube pokazał DJ-a AI. Nowej funkcji nie da się wyłączyć na stałe
YouTube pokazał DJ-a AI. Nowej funkcji nie da się wyłączyć na stałe
Tylko cztery kraje mają tę broń. Ukraina chce do nich dołączyć
Tylko cztery kraje mają tę broń. Ukraina chce do nich dołączyć
Widzenie w ciemności. Opracowali przełomowe tusze
Widzenie w ciemności. Opracowali przełomowe tusze
Rosja wykorzystuje nową broń. To Banderol z silnikiem z AliExpress
Rosja wykorzystuje nową broń. To Banderol z silnikiem z AliExpress
Pobił rekord płynąc kajakiem z grzybów. To nowy zamiennik dla plastiku?
Pobił rekord płynąc kajakiem z grzybów. To nowy zamiennik dla plastiku?
Są koszmarem żołnierzy w Ukrainie. Ta prowizorka ma przed nimi chronić
Są koszmarem żołnierzy w Ukrainie. Ta prowizorka ma przed nimi chronić
Nie żyją od 700 lat. Pokazali, jak naprawdę wyglądali
Nie żyją od 700 lat. Pokazali, jak naprawdę wyglądali
Zainspirowali się Ukrainą. Chiny opatentowały Dragon Shield
Zainspirowali się Ukrainą. Chiny opatentowały Dragon Shield
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech