Ofiaromat: W kościołach pojawiają się pierwsze terminale
W archikatedrze lubelskiej pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty pojawił się ofiaromat. Teraz wierni będą mogli przekazywać datki, wykorzystując swoje karty płatnicze.
Kościoły idą z duchem czasu. Stawiają na coraz nowocześniejsze sposoby dotarcia i komunikacji z wiernymi, czego przykładem są np. internetowe rekolekcje czy konta prowadzone w mediach społecznościowych.
Duchowni nie ograniczają się jednak do wirtualnego kontaktu z wiernymi. Zachęcają ich do aktywnego uczestnictwa w mszach, ale i wspierania Kościoła katolickiego datkami.
Kościół stawia na nowoczesność
Teraz wszyscy ci, którzy zapomną przygotować sobie gotówkę na tzw. tacę, skorzystają z ofiaromatów, których pojawia się coraz więcej. Jeden z nich stanął w archikatedrze lubelskiej pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty.
Znajduje się w kruchcie katedry. Został przymocowany do stolika i pozwala wiernym na wybór jednej z trzech możliwych opcji wpłat: na misje, cele kultu religijnego oraz na Caritas. Wierni mogą więc samodzielnie zdecydować, na co przeznaczą swoje wpłaty.
Ofiaromat: Proste i szybkie transakcje
Terminal podpowiada trzy domyślne kwoty: 5, 10 oraz 15 zł. Wierni nie są jednak ograniczony. Każdy wpłacający może wybrać przycisk "inna kwota" i samodzielnie zdecydować, ile pieniędzy przeznaczyć na Kościół. Minimalna kwota to 1 zł, a maksymalna to 50 zł.
Dalszy przebieg transakcji przypomina zwykłą płatność, jakiej dokonujemy chociażby w sklepie. Do terminala należy zbliżyć kartę lub użyć jej czytnika. Po autoryzacji transakcja zostaje zakończona i można zabrać swoją kartę.
