Nowe technologie chcą nam wyjść na zdrowie. Oto, jak
7 kwietnia przypada 71. już edycja Światowego Dnia Zdrowia, corocznego święta ustanowionego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Za sprawą skokowego rozwoju nowych technologii równie często co o zdrowiu mówimy dziś o tzw. mZdrowiu, czyli wykorzystaniu mobilnych technologii w opiece zdrowotnej: urządzeń, aplikacji mobilnych oraz usług cyfrowych, do promowania postaw prozdrowotnych i zwalczania szkodliwych nałogów.
Według raportu Allied Market Research globalny rynek mZdrowia rośnie w dwucyfrowym tempie: średnio o 22,3 proc. rok do roku. Teraz wycenia się go na ponad 46 mld dolarów, ale w 2027 roku ma być wart już ponad 230 mld dolarów. To sprawia, że mZdrowie jest dziś jedną z najszybciej rosnących gałęzi gospodarki.
Aplikacja na każdą chorobę
Bieżący monitoring stanu zdrowia, automatyczne powiadomienia do służb medycznych o niepokojących odczytach parametrów zdrowotnych, zapobieganie rozwojowi wielu chorób – to tylko niektóre z technologicznych zasobów działających na rzecz zdrowia. Napędzają one rozwój nie tylko telemedycyny, co całej branży mZdrowia.
W ostatnich latach nastąpił wyraźny wzrost liczby aplikacji medycznych związanych z profilaktyką chorób. Wzrosła także liczba ich użytkowników, korzystających z urządzeń typu smartfon czy smart-zegarki. Obecnie w sklepach internetowych iTunes i Google Play dostępnych jest już ponad 100 tys. mobilnych aplikacji zdrowotnych do pobrania na telefon komórkowy. Ponadto na rynku możemy znaleźć także ponad 400 monitorów aktywności ruchowej, parametrów życiowych, mobilizujących pacjenta do wprowadzenia w życie zdrowych nawyków.
Choć w kontekście promowania zdrowych nawyków liczby napawają optymizmem, to niekiedy takie bogactwo potrafi przytłoczyć. I sprawić, że użytkownicy nie do końca wiedzą, które konkretnie aplikacje wybrać i jakie mogą być najbardziej miarodajne. Dlatego też w Stanach Zjednoczonych Food and Drug Administration (FDA) już od kilku lat stara się nadzorować kwestie związane z dystrybucją w USA aplikacji oraz urządzeń. W 2015 roku wydała też wytyczne regulujące ich wykorzystanie w celach medycznych.
Pandemia COVID-19 pokazała nam również, jak bardzo nowe technologie przydają nam się na codzień. Przykłady?
Technologie w służbie zdrowia
Pulsoksymetry. Mierzą saturację, czyli stopień wysycenia krwi tętniczej tlenem. To małe, zakładane na palec urządzenia, emitujące wiązki światła o dwóch różnych długościach fali, które w różnym stopniu pochłaniane są przez hemoglobinę. Mierzenie saturacji jest zalecane przez lekarzy osobom cierpiącym m.in. na choroby układu oddechowego, krążenia i zaburzeń pracy serca. Stosuje się ją również u osób zakażonych koronawirusem oraz w wykrywaniu nieprawidłowości u tych osób, u których podejrzewa się rozwój COVID-19. Dzięki temu można szybko zareagować w sytuacji, gdy wyniki pomiarów odbiegają od norm. „Kieszonkowe” pulsoksymetry napalcowe są dziś łatwo dostępne i pozwalają na regularny pomiar saturacji. Podczas wyboru takiego urządzenia warto jednak zwrócić uwagę na to, czy jest ono zarejestrowane jako wyrób medyczny i posiada w związku z tym odpowiedni certyfikat.
Saturację można również do pewnego stopnia mierzyć za pomocą smartwatchy i smartbandów – coraz więcej takich urzadzeń jest wyposażonych w funkcję pulsoksymetru. Mimo iż nie są one urządzeniami medycznymi, to odczytywane przez nie dane mogą być dla ich właściciela wskazówką, aby przyjrzeć się swojemu zdrowiu i w razie potrzeby zasięgnąć porady lekarza.
Choć obecnie najistotniejszym problemem związanym z tematyką zdrowia jest COVID-19, to nie możemy zapominać również o innych schorzeniach. Przykładowo, choroby układu sercowo-naczyniowego odpowiadają w Europie za 4 mln zgonów rocznie i są jedną z najczęstszych przyczyn zgonów.
Wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ang. European Society of Cardiology, ESC) podkreślają znaczenie prewencji wśród wszystkich pacjentów, zwłaszcza tych obciążonych czynnikami ryzyka sercowo-naczyniowego. Istotne jest tu zapobieganie na dwóch płaszczyznach. Pierwszą z nich jest środowisko medyczne, czyli szpitale, przychodnie, poradnie. Równolegle bardzo szybko rozwijane są technologie, które pomagają nam dbać o nasze zdrowie w naszym codziennym życiu: w domach i miejscach pracy.
Jakie możliwości prewencji daje nam technologia w codziennym życiu?
1. Aplikacje na telefony komórkowe dedykowane do mierzenia zdrowia
Aplikacje na smartfony zdolne do monitorowania tętna (ang. heart rate, HR) są coraz częściej wykorzystywane do badań przesiewowych, diagnostyki i monitorowania HR oraz wykrywania zaburzeń rytmu pracy serca, takich jak migotanie przedsionków (ang. atrial fibrillation, AF). Ta funkcjonalność dostępna jest też w wielu połączonych z aplikacjami smart-zegarkach, za pomocą których czujnik wykrywa zmiany natężenia światła, związanego ze zmianami ukrwienia tkanki. Na ich podstawie, dzięki technice optycznej PPG (ang. phone-based photoplethysmography), można odczytać rytm serca, a dane przenoszone są do aplikacji.
Jednym z takich urządzeń jest m.in. Apple Watch. W związku z epidemią koronawirusa FDA rozszerzyła w Stanach Zjednoczonych zastosowanie nieinwazyjnych technologii do monitorowania zdrowia pacjentów, w tym aplikacji do mierzenia EKG. Wyniki pomiarów wykonanych za pomocą inteligentnego zegarka od Apple mogą zastąpić wykonanie badania tego parametru w jednostce medycznej i służyć do rozpoznania pewnych typów zmian pracy serca. W ostatnim czasie słychać było sporo o sytuacjach wziętych z życia, kiedy to Apple Watch, monitorując EKG, „wysłał” swojego właściciela do lekarza przyspieszając w ten sposób podjęcie leczenia i pomagając uniknąć groźnych konsekwencji związanych z opóźnieniem rozpoczęcia kuracji.
2. Smartwatche mierzące ciśnienie krwi
Smart-zegarki zaliczane są do tzw. „technologii ubieralnych” (wearables) i zyskują coraz większą popularność nie tylko z uwagi na to, że są technologicznym gadżetem, lecz również stają się „technologicznym doktorem”. Większość tych urządzeń spełnia więcej niż jedną funkcję – najpowszechniejsze modele smartwatch’y mierzą ciśnienie krwi (BP) oraz monitorują EKG. Na rynku dostępne są jednak urządzenia bardziej zaawansowane pod kątem medycznym. Przeznaczone są do użytku medycznego, jak np. Biobeat, Omron czy BPro, spełniając wymagania Amerykańskiego Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Aparatury Medycznej (ang. Association for Advancement of Medical Instrumentation, AAMI) oraz Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (ang. European Society of Hipertension). To także jedyne smartwatche mierzące BP, które zostały zarejestrowane przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration, FDA).
3. Aplikacje do glukometrów
Cukrzyca jest przewlekłą chorobą metaboliczną oraz jednym z czynników ryzyka choroby sercowo-naczyniowej. Szacuje się, że aktualnie w Polsce na cukrzycę choruje ponad 2,6 miliona osób. Co ciekawe, liczne badania aplikacji na smartfony wykazały obiecujące wyniki w samodzielnym leczeniu cukrzycy.
Niektóre z nich, takie jak Diabeo, Diabetes Interactive Diary, BlueStar zapewniają pacjentom stały dostęp do telekonsultacji z lekarzem, co może przyczynić się do poprawy skuteczności leczenia. Tego typu aplikacje połączone są z glukometrem, dzięki czemu automatycznie zapisują wyniki oraz opracowują na ich podstawie wykresy. Przykładowo, ogólnodostępna aplikacja Accu-Check Connect dzięki połączeniu z glukometrem tej samej firmy, odczytuje wyniki glikemii, dobiera odpowiednią dawkę (bolus) insuliny oraz prowadzi dziennik posiłków, ułatwiający przeliczanie wymienników węglowodanowych. Dzięki łatwemu przesyłowi danych z podłączonych do aplikacji glukometrów, możliwa jest szybka i sprawna analiza wyników przez lekarza.
Do najbardziej znanych aplikacji do glukometrów w Polsce zaliczyć można m.in. mySugr, LibreLink, Dexom Clarity i FreeStyle Libre.
4. Redukcja szkód u palaczy papierosów: podgrzewacze tytoniu, e-papierosy, snus
Palenie tytoniu i narażenie na dym tytoniowy są kolejnymi czynnikami, które niosą ze sobą ryzyko rozwoju chorób m.in. układu sercowo-naczyniowego, oddechowego czy chorób nowotworowych. W tym kontekście „złotym standardem” zalecanym przez lekarzy we wszystkich państwach na świecie jest bezwarunkowe zaprzestanie palenia tytoniu. Jednak wielu palaczy, pomimo wiedzy o szkodliwości tego nałogu, nie decyduje się z nim rozstać.
W takich sytuacjach nowe technologie również może przyjść z pomocą, ograniczając szkody wywołane paleniem tytoniu. Warto zwrócić uwagę na status MRTP ( Modified-Risk Tobacco Product) od FDA (amerykański Food and Drug Administration), który nadaje go dopiero po spełnieniu rygorystycznej i wieloletniej procedury oceny produktu. Takie miano otrzymały dotąd jedynie dwa produkty: snus, czyli tytoń do zażywania doustnego, produkowany przez koncern Swedich Match oraz podgrzewacz tytoniu IQOS. Podgrzewacze tytoniu podgrzewają tytoń w celu uwolnienia z niego związków nikotynowych, ale nie doprowadzają do jego spalania i nie powstają tu substancje smoliste ani dym papierosowy. W efekcie emitowane są znacznie, bo o kilka tysięcy mniej szkodliwych substancji niż tradycyjne fajki.
5. Kluczowe wspomaganie aktywności fizycznej
Aktywność fizyczną jest również kluczowym elementem dbania o nasze serce i układ krwionośny, a przede wszystkim dla lepszego samopoczucia. Według WHO młodzi dorośli nie wykonują wystarczająco dużo wysiłku fizycznego, co może być główną przyczyną ich przyszłych problemów zdrowotnych. Szczególnie widać to podczas pandemii, kiedy siłą rzeczy spędzamy jeszcze więcej czasu zamknięci w domach.
W ostatnich czasach opracowanych zostało wiele aplikacji prozdrowotnych, mających wspierać aktywność fizyczną. Wśród najczęściej pobieranych, znajdują się m.in. Google Fit, Runtastic Running & Fitness, Runkeeper-GPS Track Run Walk, Strava, Running Cycling Walk, Nike+ Running, Workout Trainer, Moje Trasy (My Tracks), Abs workout. Ich zalet jest wiele – przede wszystkim zwiększenie ich popularności przekłada się na niższe koszty w porównaniu do konsultacji lekarskich. Ponadto dostępne są o każdej porze dnia, a także dają szerokie możliwości personalizacji – zarówno ustawień, jak dobrania indywidualnej strategii ćwiczeń. I, co istotne, pozwalają mierzyć istotne parametry, takie jak dieta, waga, aktywność fizyczna, ilość pokonywanych kroków na przestrzeni tygodni, miesięcy i lat.