Niby nie ma nic dziwnego w fakcie, że potrzeba wielu nieudanych prób, aby stworzyć coś naprawdę genialnego. Tylko czy te nieudane próby muszą czasami być zwyczajnie głupie? Poniższe przykłady wynalazków dobitnie świadczą o tym, że ich twórcy powinni zająć się czymś kompletnie różnym od projektowania rozwiązań ułatwiających nam życie.
Niby nie ma nic dziwnego w fakcie, że potrzeba wielu nieudanych prób, aby stworzyć coś naprawdę genialnego. Tylko czy te nieudane próby muszą czasami być zwyczajnie głupie? Poniższe przykłady wynalazków dobitnie świadczą o tym, że ich twórcy powinni zająć się czymś kompletnie różnym od projektowania rozwiązań ułatwiających nam życie.
1. Urządzenie do palenia papierosów
W latach 50. palenie papierosów było nie tylko modą i stylem życia, ale nałogiem, któremu poddawali się niemal wszyscy. Palili wszyscy, niektórzy jednego Camela za drugim. Jednak prawdziwi twardziele po wypaleniu paczki Winstonów, od razu sięgali po paczkę Cameli, a potem po L&M. To dla nich powstało ówczesny odpowiednik iPhone'a, symbol nałogu dumnie wykorzystywany przez kobiety i mężczyzn - urządzenia do spalania całej paczki papierosów... na raz. Ostatecznie wynalazek okazał się idealny do wywoływania nudności i bólu głowy.
GB/SW/GB
Klatka dla dzieci
2. Klatka dla dzieci
Jeśli myśleliście, że palenie 20 papierosów na raz to głupota, co powiecie na wywieszanie dziecka za okno? Każdy, kto w latach 30. ubiegłego wieku narzekał na brak miejsca w niewielkim mieszkaniu, mógł sprawić sobie to genialne rozwiązanie do wieszania dzieci za oknem. Oczyma wyobraźni widzę autora tego wynalazku, który zachwala go potencjalnym klientom - ma same zalety: dziecko nie zajmuje miejsca w mieszkaniu i cały dzień przebywa na świeżym powietrzu.
Walizka przeciwkradzieżowa
3. Walizka przeciwkradzieżowa
W 1963 roku wynalazca John H.T. Rinfret wymyślił walizkę, która po wpadnięciu w ręce niepowołanych osób rozsypywała swoją zawartość. W założeniu autora projektu zaskoczony złodziej miał porzucić potencjalny łup i uciec. W praktyce jednak mógł on po prostu ukraść to, co wypadnie z walizki i zostawić bałagan do posprzątania właścicielowi.
Maska dla żarłoków
4. Maska dla żarłoków
Jeśli masz problem z utrzymaniem diety, pewien wynalazca stworzył prosty "gadżet", który ułatwi Ci schudniecie. Pomysł jest bardzo prosty - tyjesz, bo jesz. Wynalazca wyeliminował więc przyczynę nieskuteczności diety przez zastosowanie kagańca dla ludzi. Teraz pozostaje tylko poprosić kogoś zaufanego, by schował przed nami klucz i udostępniał tylko w określonych "porach karmienia".
Czapka telewizyjna
5. Czapka telewizyjna
Oglądanie filmów w tablecie czy telefonie jest zdecydowanie passe. Prawdziwie rewolucyjnym sposobem na spędzanie wolnego czasu jest TV-Hat, czyli czapka z ekranem i słuchawkami. Pomijając fakt, że wyglądamy w tym wynalazku, jakbyśmy założyli na głowę karton, producenci pokazują, że można tego gadżetu używać... przed telewizorem. Serio?
Palce telefoniczne
6. Palce telefoniczne
Koniec ze śladami palców na telefonie. Wada, na która narzekamy tak często w naszych recenzjach - zbieranie odcisków palców na ekranach i obudowach dzisiejszych urządzeń odchodzi do lamusa. Wystarczy tylko skorzystać z tego wynalazku! To prawda, że kwestia zaburzonej estetyki przeniosła się ze śladów palców na noszenie czegoś, co wygląda jak rękawica do badania części intymnych albo nakładany na rękę symulator wymion. Czego się jednak nie robi dla pięknego iPhone'a prawda? Teraz jeszcze tylko czekamy na estetyczny bumper i znowu będziemy mogli poczuć się hipsterami.
Symulator "przybijania piątki"
7. Symulator "przybijania piątki"
Na koniec zostawiliśmy nie tyle wynalazek, co gotowy produkt. Zgodnie z duchem obecnych czasów, tworzenie nowoczesnych rozwiązań przeniosło się z domeny sprzętowej do sfery oprogramowania. W ten sposób można realizować głupie pomysły szybciej i taniej. Przykładem takiego wprowadzonego w życie wynalazku jest aplikacja "High Five!", która pozwala przybić piątkę... naszemu tabletowi. Wreszcie przyjaciel, na jakiego prawdziwy nerd zasługuje. Niestety dla tych, którzy więzi społecznych nie utożsamiają z linkami do profili na Facebooku, ta aplikacja jest po prostu smutna.
GB/SW/GB