"Morderca artylerii" ochroni Seul
20.04.2018 15:34, aktual.: 21.04.2018 14:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Armia Korei Południowej szykuje się do rozmieszczenia brygady artylerii wyposażonej w nowy rodzaj pocisków ziemia-ziemia. W przypadku wybuchu konfliktu mają one posłużyć do zniszczenia umocnionych stanowisk północnokoreańskiej artylerii dalekiego zasięgu rozmieszczonej w sąsiedztwie strefy zdemilitaryzowanej. Rakiety już zyskały miano "morderców artylerii".
Program budowy nowego pocisku trwał trzy lata i został ukończony w zeszłym roku. Odpowiada za niego jeden z południowokoreańskich czeboli, Hanwha Corporation. Wywodzący się z powstałej w 1952 roku Korea Explosives Co. koncern zbrojeniowy specjalizujący się w produkcji artylerii rakietowej od wielu lat współpracuje państwową Agencją Rozwoju Obrony (ADD).
Nowa rakieta Hanwha Corporation ma zasięg ponad 120 kilometrów i może uderzać w obiekty z dokładnością do 2 metrów. Cztery pociski mogą zostać wystrzelone niemal równocześnie z jednej wyrzutni. Mają niszczyć bunkry i inne ukryte głęboko pod ziemią cele.
Nie przypadkowo rakiety ochrzczono mianem "zabójców północnokoreańskiej artylerii". Obecnie największe zagrożenie dla stołecznego Seulu stanowią systemy artyleryjskie Korei Północnej rozmieszczone wzdłuż granicy. Leżący zaledwie 45 km od niej Seul, w przypadku konfliktu staje się dla nich łatwym celem. Eksperci przewidują, że na region stołeczny może spaść w ciągu godziny nawet 15 tysięcy północnokoreańskich pocisków wystrzelonych z 340 stanowisk ogniowych dział dalekiego zasięgu. A w sumie siły zbrojne północy mogą dysponować nawet 10000 dział i ponad 5000 wyrzutni rakietowych, z których większość jest skoncentrowana blisko 38 równoleżnika.
Wyposażona w nową broń brygada będzie więc odgrywała kluczową rolę w zneutralizowaniu stanowisk artylerii dalekiego zasięgu na północ od strefy zdemilitaryzowanej. Według oficjalnego komunikatu połudnowokoreańskiego resortu obrony misja brygady jest "skupiona na szybszym i skuteczniejszym niszczeniu artylerii dalekiego zasięgu w Korei Północnej, w razie konfliktu". Jak najwcześniejsze ich zniszczenie ma przede wszystkim uchronić stolicę Korei Południowej przez zniszczeniem,
Południowokoreański resort obrony zatwierdził już plan stworzenia wspomnianej brygady. Jest on częścią przygotowywanej "Reformy obronnej 2.0", która w przyszłym miesiącu zostanie przedstawiona prezydentowi Korei Południowej Moon Jae. Wedle założeń nowa jednostka ma zacząć realizować działania od października tego roku.
Obok "zabójców artylerii" jednostka broniąca Seulu ma również obsługiwać opracowany w Korei Południowej wieloprowadnicowy system rakietowy Chunmoo, który może używać trzech rodzajów amunicji: niekierowanych rakiet kalibru 130 mm, 227 mm i kierowanych 239 mm. Ich zasięg wynosi odpowiednio 36, 80 i 160 kilometrów.