Microsoft zawalczy o wodę. Nowa deklaracja giganta
Microsoft planuje zająć się problemem kurczących się zasobów wodnych – donosi The Verge. Firma zobowiązała się do uzupełnienia do 2030 r. jeszcze większej ilości wody niż ta, którą zużywa do celów swojej działalności na całym świecie.
23.09.2020 07:39
Na razie pomysł ten jest raczej aspiracyjną wizją niż konkretnym planem. Microsoft nie określił dokładnych szczegółów, w jaki sposób odda więcej wody, niż zużywa i nie powiedział, ile zamierza wydać na to przedsięwzięcie.
– Zainwestujemy tyle, ile będziemy potrzebowali, aby osiągnąć ten cel – stwierdził ogólnie Lucas Joppa, dyrektor ds. środowiska w firmie Microsoft. Dodał, że firmy, które mogą zrobić więcej, powinny to zrobić.
Zobowiązanie to jest związane z wcześniejszą deklaracją Microsoftu o kompensowaniu większej ilości emisji dwutlenku węgla, niż emituje firma, do 2030 r. Jednym z najbardziej niebezpiecznych skutków, jakie będą mieć zmiany klimatu dla społeczeństwa, jest właśnie niedobór wody.
Czytaj też: Microsoft zatopił centrum bazodanowe. Pomysł okazał się sukcesem
Microsoft zużywa coraz więcej wody
Technologiczny gigant chce skupić się na uzupełnianiu źródeł wody w 40 bardzo obciążonych obszarach, w których działa. Jak tłumaczy The Verge, centra danych wymagają ogromnych ilości wody używanej do chłodzenia. Jednak firmy takie jak Microsoft i Google nadal umieszczają centra w miejscach, które mogą mieć strategiczne znaczenie dla lepszej obsługi klientów, nawet jeśli zmagają się one z niedoborami wody.
Microsoft ma np. plany otwarcia nowych centrów danych w przyszłym roku w stanie Arizona, który zmaga się właśnie z tego rodzaju problemami.
Firma twierdzi, że podejmuje działania, aby stać się bardziej efektywną pod względem użycia wody, ale z każdym rokiem zużywa jej coraz więcej. W 2019 roku Microsoft zużył prawie 8 mln m3 wody z systemów miejskich i innych lokalnych źródeł w porównaniu z nieco ponad 7 mln w 2018 roku.