Kto korzysta z Visty, z pewnością kojarzy uciążliwości związane z mechanizmem UAC, który wielokrotnie prosi o potwierdzenie każdej bardziej złożonej akcji. W trakcie konferencji RSA 2008 w San Francisco Microsoft przyznał, że to nękanie stanowi jak najbardziej zamierzony efekt.
Na konferencji RSA 2008, David Cross z Microsoftu wyznał wprost: "Umieściliśmy UAC w platformie by niepokoić ( ang. annoy ) użytkowników. Mówię poważnie".
Kiedy się zastanowić, wyznanie brzmi rozsądnie - w UAC rzeczywiście chodzi o delikatne szturchnięcie użytkownika - http://www.pcworld.pl/artykuly/56864.html, by potwierdził, że naprawdę chodzi mu o to, co planuje zrobić. Właściciele Visty są jednak rozdrażnieni, że mechanizm nęka ich z byle powodu.
Jak spekulują redaktorzy portalu ArsTechnica, chodzi nie tyle o niepokojenie użytkownika, co o nakłonienie deweloperów do rozsądnego projektowania aplikacji. Microsoft już od kilku lat namawia programistów, by nie korzystali z podniesionych uprawnień tylko dlatego, że "jest nieco wygodniej". Przedstawiciele Redmond utrzymują, że choć UAC jest denerwujący, 88 procent użytkowników go nie wyłączyło.
Źródło: ArsTechnica
