Leżał w rzece przez 13 lat. Odzyskali zdjęcia z aparatu
Wydawać się może, że z leżącego przez 13 lat w rzece aparatu nie da się odzyskać żadnych zdjęć. Okazuje się jednak, że można , czego doskonałym przykładem jest los Coral Elise Amayi. Kobieta zgubiła swój aparat w Kolorado w USA w 2010 r. i znalazła go 13 lat później. Przypominamy jej historię.
Coral Elise Amayi straciła swój aparat kompaktowy Olympus 790 SW w 2010 r. podczas spływu rzeką Animas River w stanie Kolorado, w USA. Całkowicie pogodziła się z myślą, że nigdy już nie zobaczy fotografii z wesela swoich przyjaciół ani innych ważnych momentów.
W 2023 r. znaleźli aparat leżący w rzece przez 13 lat
Podczas gdy wydawało się, że zdjęcia zaginęły na zawsze, życie przyniosło niespodziewany zwrot. Po trzynastu latach aparat został odnaleziony przez wędkarza Spencera Greinera. Mężczyzna, wyciągając sprzęt z wody, zdecydował się spróbować odzyskać dane z karty pamięci. Choć czas i woda zniszczyły obudowę, karta pamięci o dziwo pozostała nienaruszona - mosiężne styki na karcie zaśniedziały, jednak udało się je wyczyścić, wobec czego możliwe było przywrócenie zdjęć.
Spencer postanowił działać. Podzielił się znaleziskiem w lokalnej grupie na Facebooku, pytając o uroczystość ślubną z dnia 12 czerwca 2010 r. w Durango, Kolorado. Zaledwie w godzinę para młoda ze zdjęć rozpoznała się na fotografiach. Nawiązali kontakt z Coral, aby poinformować ją o niespodziewanym odnalezieniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tydzień później Coral odzyskała zarówno aparat, jak i utracone wspomnienia. Pomimo że ekran aparatu nie został uszkodzony, a obudowa wykazywała oznaki korozji, zdołano odczytać zdjęcia. Coral, która dawno straciła nadzieję na ponowne zobaczenie tych fotografii, była zdumiona nieoczekiwanym finałem swojej historii.