JDownloader: wygodne ściąganie z RapidShare
Każdy, kto ściągał pliki z serwisów w rodzaju RapidShare.com, wie jak uciążliwe jest pobieranie większych partii danych. Częste przestoje dłużą się w nieskończoność. Darmowy program JDownloader stanowi rozwiązanie tego problemu.
02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 11:03
Tworzony na zasadach open source JDownloader to wymarzone narzędzie dla osób pobierających pliki z popularnych serwisów hostujących pliki, w rodzaju RapidShare.com lub Megaupload.com. Przyda się zarówno osobom korzystającym z darmowych usług tych serwisów, jak również posiadaczom płatnych kont.
Ci pierwsi muszą zawsze odczekać określoną ilość czasu (np. kilka minut), zanim będą mogli pobrać plik. Dodatkowo w godzinach wzmożonego ruchu jest im z reguły przydzielany niższy priorytet. A to oznacza nie tylko wolniejszy transfer, ale niekiedy nawet chwilowy brak możliwości pobrania pliku.
Twórcy JDownloader nie obiecują gruszek na wierzbie. Ich program nie sprawi, że pliki zaczną się ściągać z większą prędkością. Zamiast tego, wykona co do niego należy: sprawnie pobierze wszystkie pliki na dysk, wykonując za użytkownika wszystkie żmudne czynności.
Bezpieczeństwo i obsługiwane serwisy
JDownloader to program open source, zatem jego kod źródłowy jest publicznie dostępny. Ma to duże znaczenie, ponieważ historia różnych aplikacji do masowego pobierania plików pokazuje, że ich producenci rzadko kiedy opierali się pokusie dołączenia do programu ukrytych dodatków z pogranicza spyware i adware.
Aby pobrać plik, wystarczy znać odnośnik, który do niego prowadzi. Omawiany program poradzi sobie z plikami umieszczonymi na każdym z popularnych serwisów hostujących. Na liście obsługiwanych adresów widnieją m.in. RadpiShare.com, Megaupload.com, Speedy Share, polski przeklej.pl, a nawet YouTube. Z tego ostatniego JDownloader potrafi pobrać zarówno film, jak i samą ścieżkę dźwiękową, konwertując plik do formatu FLV, MP4 lub MP3.
Pobieranie plików
Główne okno aplikacji składa się z trzech zakładek. Pobieranie wyświetla listę aktualnie pobieranych plików, Zbieracz linków przechowuje wszystkie odnośniki do plików dodane do programu, natomiast zakładka Ustawienia kryje możliwości konfiguracji.
Po dodaniu adresu do Zbieracza linków, jest on natychmiast weryfikowany, chociaż nie chroni to przed dodaniem przeterminowanych odnośników, które kierują do usuniętych plików. Aby jeszcze bardziej przyśpieszyć pracę, możesz uaktywnić funkcję monitorowania schowka, która sprawi, że po skopiowaniu linka ze strony WWW będzie on automatycznie dopisywany do listy.
Mając gotowy zestaw plików, można rozpocząć ściąganie. Program na bieżąco informuje, kiedy trwa odliczanie do uruchomienia kolejnego pobrania z serwisu, wskazuje także napotkane błędy. Masz możliwość określenia maksymalnej liczby połączeń i równocześnie ściąganych plików, da się także ustawić limit prędkości. Dodatkowe funkcje
Ciekawą funkcją jest możliwość automatycznego restartowania połączenia internetowego. Wykorzystaj ją, gdy twój dostawca łącza internetowego przydziela dynamiczne adresy IP (tak mają np. użytkownicy neostrady tp). Wówczas po każdym restarcie pojawisz się w Sieci jako posiadacz nowego adresu IP. To wystarczy, aby serwisy hostujące pliki uznały, że jesteś nowym użytkownikiem i nie musisz czekać w dodatkowej kolejce przed pobraniem kolejnych plików.
Twórcy JDownloadera załączyli do programu listę obsługiwanych modemów internetowych - znalazł się na niej również popularny Livebox tp. Wystarczy tylko podać nazwę użytkownika, hasło i gotowe.
Ogromną zaletą JDownloadera jest obsługa plików podzielonych na wiele archiwów. Wystarczy podać odnośniki do wszystkich plików (z reguły są one zapisane w formacie RAR), a program sam przypisze je do jednej pozycji w Zbieraczu linków. Po ukończeniu pobierania JDownloader rozpakuje zawartość archiwum i usunie zbędne pliki. Jeżeli archiwum jest zabezpieczone hasłem, wystarczy podać je tylko raz, a program zapamięta je na przyszłość.
To jednak nie koniec udogodnień. Warto wymienić także funkcję automatycznego wypełniania kodów captcha (ciągów cyfr i liter, które należy wpisać, aby rozpocząć ściąganie) w niektórych z serwisów. Dzięki temu możesz zostawić program nawet na całą noc, bez obaw, że pobieranie utknie w martwym punkcie przy kolejnym pliku. Kolejne funkcje można dodać, instalując rozszerzenia. Dzięki nim program wyłączy komputer po ukończonym pobieraniu lub pozwoli ustalić harmonogram, w jakich godzinach ma automatycznie rozpocząć ściąganie lub zwolnić łącze internetowe.
Twórcy JDownloadera nie zapomnieli także o posiadaczach płatnych kont w różnych serwisach. Dla każdej z obsługiwanych stron można podać dane konta premium. Jeżeli masz kilka kont w danym serwisie, program sam zadba o to, aby pobrać pliki za pośrednictwem tego konta, które dysponuje największym zapasem wykupionego transferu.
JDownloader dobije P2P?
Analitycy internetowi zwracają uwagę na to, że w ostatnim czasie maleje zainteresowanie tradycyjnym sieciami wymiany plików P2P. Coraz więcej osób ściąga pliki bezpośrednio z serwisów w rodzaju RapidShare.com i innych. I tutaj dochodzimy do roli, jaką odgrywa JDownloader. Każda poprzednia generacja technologii masowej wymiany plików kojarzyła się z jedną, konkretną aplikacją. Warto wymienić chociażby takie nazwy, jak KaZaa, eMule, czy uTorrent. JDownloader to doskonały program, który jest na najlepszej drodze do tego, aby stać się symbolem pobierania z popularnych "rapidów".