11.02.2011 14:16, aktualizacja: 11.02.2011 14:28
Kontynuując misję wkraczania w każdą sferę życia użytkowników i ułatwiania (cyfrowego) życia pod każdym względem, Google proponuje usprawnienie organizacji Wielkiego Dnia.
Nie, ludzie z Google nie wybiorą za was daty, miejsca i ubrań, ale narzędzia Google ułatwią założenie ślubnej strony internetowej na Sites, obróbkę zdjęć na Picnik, planowanie rzeczy do zrobienia, list gości i prezentów oraz wydatków w Docs, a wreszcie dzielenie się zdjęciami ze ślubu na Picasie. Czy to wystarczy, by uroczystość przebiegła bez zgrzytów?
Ani słowa o narzędziu do sprawdzenia, czy wybranek/wybranka to aby na pewno najlepszy kandydat/kandydatka na współmałżonka. Mam nadzieję, że nad tym pracują.
wydanie internetowe www.gizmodo.pl
