Fatalna pomyłka: EULA w linuksowym Firefoksie
19.09.2008 11:30, aktual.: 23.09.2008 13:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dołączenie do linuksowej wersji Firefoksa umowy EULA spowodowało sprzeciw użytkowników otwartego oprogramowania. Był on na tyle silny, że przedstawiciele fundacji Mozilla zapowiedzieli, że kolejne uaktualnienie usunie tę umowę z przeglądarki.
Prezes Fundacji na swoim blogu poinformowała, że było to poważne niedopatrzenie ze strony Fundacji oraz że trwają prace nad jego usunięciem. Mają być w tym pomocne informacje zwrotne ( feedback ) napływające od samych użytkowników.
Jak poinformowała prezes, ich przeglądarka musi posiadać jakąkolwiek umowę licencyjną. Podstawą do jej opracowania ma być umowa FLOSS ( Free Libre/Open Source Software ), odnoszącej się do Wolnego Oprogramowania, która, w przeciwieństwie do EULA, nie nakłada aż tak dużych restrykcji na użytkownika.
Wszystko zaczęło się w zeszłym tygodniu, kiedy to Mark Shuttleworth, jeden ze sponsorów finansujących dystrybucję Ubuntu skrytykował posunięcia Fundacji i zagroził, że jeśli postanowienia licencji nie zostaną zmienione, to Ubuntu przestanie wspierać przeglądarkę Firefox.