Czeka nas internetowa rewolucja w Polsce?
Sejm uchwalił ustawę o wspieraniu i rozwoju usług
telekomunikacyjnych. Ma ona ułatwić rozwój internetu szerokopasmowego w Polsce oraz przyspieszyć wykorzystanie unijnych pieniędzy.
Ustawę wraz z czterema poprawkami poparli wszyscy posłowie - za jej przyjęciem głosowało 41. osób. Dodane zostały m.in. przepisy, które zobowiązują właściciela budynków do udostępnienia tzw. kanalizacji kablowej firmom telekomunikacyjnym. Prace nad ustawą trwały od grudnia 2009 r. Została powołana podkomisja, która przeprowadziła konsultacje ze stroną społeczną.
Ustawa ma usprawnić inwestowanie w infrastrukturę telekomunikacyjną i zwiększyć tym samym konkurencję na rynku. Ma to z kolei umożliwić m.in. rozwój e-usług, np. bankowości, zakupów czy nauki w internecie. Ustawa usuwa ponadto bariery prawne i administracyjne w zakresie dostępu do gruntów i budynków.
W opinii autorów dokumentu, nowe prawo ma przyspieszyć wydawanie unijnych pieniędzy. W ocenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej, teraz sięga ono zaledwie 2 proc.
W myśl nowych przepisów przy budowanych i modernizowanych drogach będą powstawały kanały technologiczne, w których będzie można umieszczać kable telekomunikacyjne. Ustawa nakłada na zarządców dróg - Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad oraz samorządy - obowiązek budowy takich kanałów. Jest to zazwyczaj betonowa rura, położona wzdłuż drogi, w której można umieścić infrastrukturę energetyczną, gazową czy telekomunikacyjną. Obecnie nie ma obowiązku ich budowy i nie powstają one przy wszystkich drogach. Do budowy sieci internetowej będzie można wykorzystywać także infrastrukturę energetyczną, wodociągową i kanalizacyjną. Firmy energetyczne będą miały obowiązek umożliwiać firmom podczepienie światłowodów pod swoje linie energetyczne, a przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne będą musiały udostępnić studzienki, w których umieszczone zostaną kable.
Nowe przepisy przewidują wprowadzenie tzw. odrębnej własności włókien światłowodowych - każde z włókien w kablu będzie mogło należeć do innego inwestora. Takie rozwiązania pozwoli, by konkurujące firmy telekomunikacyjne mogły wspólnie inwestować w budowę sieci.
Według zapisów ustawy, gminy nie będą mogły umieszczać w planach zagospodarowania przestrzennego zakazu inwestycji telekomunikacyjnych bez podania przyczyny. Taki zakaz będzie musiał być uzasadniony konkretnymi przepisami, np. z zakresu ochrony zdrowia czy ochrony środowiska.
UKE będzie corocznie inwentaryzował sieci telekomunikacyjne w całym kraju. Będą powstawały mapy infrastruktury telekomunikacyjnej i dzięki nim można będzie się dowiedzieć, gdzie warto inwestować, a gdzie nie. Pierwszy raport nt. sieci szerokopasmowych Urząd ma przedstawić rządowi za dwa lata.
Ustawa ma wejść w życie 30 dni od ogłoszenia, z wyjątkiem przepisów dotyczących inwentaryzacji infrastruktury telekomunikacyjnej. Teraz dokument trafi do Senatu.