Cały świat usłyszał, jak Creative ruga użytkownika Daniel_K za jego chęć do naprawiania oficjalnych sterowników do kart dźwiękowych firmy. Wygląda jednak na to, że po wielkiej fali oburzonych głosów firma spuściła z tonu i wydała kolejne, łagodniejsze oświadczenie.
Szefowie korporacji chyba się nie spodziewali, że publiczna nagana - http://www.pcworld.pl/news/145631.html udzielona Danielowi_K wywoła tak olbrzymią liczbę protestów. Wielu użytkowników wprost zadeklarowało, że nigdy więcej nie kupi kart firmy, przynajmniej jeden internauta złamał swój sprzęt i zdjęcie resztek umieścił na forum Creative.
Przypomnijmy, Daniel_K odkrył, że sterowniki Creative potrafią obsłużyć w Viście następujące funkcje kart: dekodowanie Dolby/DTS, CMSS, CMSS2 i Stereo Surround, Advanced EQ i Special FX, DVD Audio, a także sprzętowe MIDI oraz WaveRT. Potrafią, ale z nieznanych ( dla niego ) przyczyn je... wyłączono.
Nowe stanowisko
Obecnie przedstawiciele korporacji utrzymują, że chodziło im wyłącznie o niezgodną z prawem dystrybucję oprogramowania należącego do firm trzecich, w tym prawdopodobnie obsługę Dolby Digital, na którą Creative w Viście nie ma licencji.
Firma tłumaczy się również, że czas potrzebny na stworzenie nowych wersji sterowników jest niezwykle długi, w związku użytkownicy muszą jeszcze poczekać na stabilne drivery do Visty.
Zadeklarowano, że Daniel_K nie będzie już napiętnowany - ma z nim zostać wypracowana jakaś forma współpracy.