Co się stanie jeśli strzelisz do siebie pod wodą?
Norweski fizyk Andrew Wahl przeprowadził ciekawy eksperyment pokazujący zachowanie broni pod wodą po oddaniu strzału. Odważny naukowiec wszedł do basenu, stanął na wprost naładowanego pistoletu i pociągnął za spust za pomocą przymocowanego do niego sznurka. Oto, co się stało.
22.03.2017 | aktual.: 22.03.2017 16:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Cały eksperyment nagrywała kamera, która znajdowała się pod wodą. Fizyk zaprezentował swoim widzom scenę w zwolnionym tempie. Jaki był efekt eksperymentu?
Woda jest 800 razy gęstsza od powietrza - molekuły wody znajdują się bliżej siebie, niż molekuły powietrza. Dlatego też pocisk wystrzelony w tej cieczy zachowuje się zupełnie inaczej, niż ten wystrzelony w powietrzu. Wystrzelony w wodzie zaczyna natychmiast zwalniać i zamiast kierować się na wprost mężczyzny zwalnia, a następnie spada na dno basenu - w połowie odległości, jaka dzieliła broń od naukowca.
Pod koniec doświadczenia Andrew zanurkował po pocisk, po czym wypłynął z nim na brzeg. Z całego eksperymentu wyszedł bez szwanku. Osoby zgromadzone dookoła, które pomagały przeprowadzić eksperyment zaczęły bić brawa.
Rzucił się nawet w płomienie
To jednak nie jedyny przerażający eksperyment, w którym fizyk brał udział. Innym razem sprawdz;ał, czy warstwa wody na ciele chroni przed ogniem. No cóż, czego nie robi się w imię nauki…