Blueseed: Piracki statek IT
To nie żart, ponad 100 przedsiębiorstw wyraziło już zainteresowanie otwarciem swoich biur na Blueseed – pływającej oazie wszelkiego rodzaju geeków i nerdów, która ma w przyszłym roku wypłynąć na wody międzynarodowe w okolicach Kalifornii.
08.05.2012 09:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Statek ma być inkubatorem przedsiębiorczości, na którym nikomu nie będzie potrzebna wiza –. przedsiębiorcy będą mogli żyć i pracować niedaleko Doliny Krzemowej bez potrzeby spierania się z amerykańską administracją. Pomysł pojawił się, ponieważ każdego roku około 7 tysięcy osób, które zrobiły w USA doktorat z nauk ścisłych, mają problemy z podjęciem pracy ze względów imigracyjnych. Po prostu nie są obywatelami USA i jako tacy nie są tam mile widziani. Często ich przygoda z USA kończy się więc przymusowym powrotem do domu. Blueseed ma być ogromną szansą dla inwestorów, którzy chcieliby ich zatrudnić w przemyśle IT, ale, ze względów formalnych, nie mogą.
Wśród zainteresowanych prym wiodą przedsiębiorstwa amerykańskie (20,3%). Na kolejnych miejscach znajdują się przedsiębiorcy z Indii (10,5%) i Australii (6%). Jak można było się spodziewać, wszyscy oni uważają, że pomysł mieszkania i pracy na statku, który wypełniony będzie podobnymi im maniakami technologii, jest genialny. Tak genialny, że w projekt Blueseed zaangażował się nawet współtwórca PayPala –. Peter Thiel.
Najprawdopodobniej Blueseed będzie wycofanym z użytku luksusowym statkiem pasażerskim, przystosowanym pełnienia do nowej roli. Każdy z około tysiąca mieszkańców będzie musiał liczyć się z miesięcznymi kosztami utrzymania rzędu 1200-300. dolarów. No ale czego się nie robi, by być blisko centrum wydarzeń.