Zwiększona groźba ataków na systemy Japonii. USA angażują się w pomoc

Zwiększona groźba ataków na systemy Japonii. USA angażują się w pomoc01.06.2015 12:45
Źródło zdjęć: © Tomasz Zajda - Fotolia.com

W związku z Igrzyskami Olimpijskimi, które odbędą się w 2020 roku w Tokio, Japonia obawia się zwiększonej liczby ataków hakerskich na jej systemy wojskowe i infrastrukturę. Przed zagrożeniami ze strony m.in. Chin i Korei Północnej pomogą ją chronić Amerykanie. Sami Japończycy nie są na to dostatecznie dobrze przygotowani.

Jak podała agencja Reutera, aktualna liczebność japońskich sił do walki z cyberprzestępczością to zaledwie 90 osób. Dla porównania, Pentagon zatrudnia w tym celu ponad 6 tysięcy specjalistów. Nic dziwnego więc, że oba kraje zdecydowały się na współpracę, której efektem ma być zwiększenie bezpieczeństwa baz militarnych i infrastruktury – np. sieci energetycznych, również narażonych na ataki wrogich hakerów.

Japończycy obawiają się przede wszystkim coraz bardziej wyrafinowanych ataków, jakich doświadczają w ostatnich latach ze strony zarówno sił wrogich rządów jak i niezależnych hakerów. Współpracę ze Stanami Zjednoczonymi rozpoczęli już w 2013 roku w ramach powołanej wtedy Grupy ds. Polityki w Zakresie Cyberbezpieczeństwa. W miniony weekend ogłoszono jej zacieśnienie, w ramach którego zintegrowane zostaną również ich systemy obrony przeciwko rakietom balistycznym.

Jak podają japońscy eksperci, rządowe strony kraju są aktualnie celem ataków nawet co kilka sekund. Chcą oni wraz ze Stanami Zjednoczonymi nie tylko zwiększyć swoje bezpieczeństwo, ale również zyskać możliwość odpowiadania własnymi atakami na wrogie serwery.

Chiny, często oskarżane przez Stany Zjednoczone o szeroko zakrojone ataki hakerskie, zareagowały negatywnie na nowe ogłoszenia. Według tamtejszego Ministerstwa Obrony nowa strategia USA i Japonii zwiększy jedynie napięcia związane z bezpieczeństwem internetowym.

Te informacje są kolejnym następstwem ataku na Sony Pictures w zeszłym roku. Chociaż jego celem padła nie instytucja rządowa, a międzynarodowa korporacja, to zlokalizowanie źródła ataku w Korei Północnej wywołało w Stanach Zjednoczonych obawy o możliwości tamtejszych hakerów. USA są przekonane, że na ich bezpieczeństwo w tym zakresie wpływa nie tylko liczebność i skuteczność własnych sił obronnych, ale również stopień przygotowania ich sojuszników.

_ DG _

Zobacz także: Nowy helikopter amerykańskiej armii. Lepszy od wszystkich innych!

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.