Zmierzch kodów QR? Zamiast nich... zwykłe obrazki

Zmierzch kodów QR? Zamiast nich... zwykłe obrazki03.10.2013 12:34
Źródło zdjęć: © WP.PL

QR kody, czyli kody szybkiej odpowiedzi, jeszcze całkiem niedawno wydawały się obiecującym narzędziem dla marketerów, którzy ochoczo z nimi eksperymentowali. Niemniej z perspektywy czasu widać, ich miejsce jest tam, gdzie powstały - w fabrykach. Tymczasem technologia rozpoznawania obrazu (IR) - dużo prostsza w użyciu niż skanowanie QR kodów - staje się ich coraz poważniejszym rywalem.

Kody kreskowe, które właśnie świętują swoje czterdziestoletnie urodziny, powstały głównie po to, by ułatwić logistykę produktów. Zakodowane w nich były tylko podstawowe informacje, a do ich odczytania potrzebne były specjalne czytniki elektroniczne. QR kody (QR kod - quick response –. szybka odpowiedź) miały być łatwiej odczytywalne od kodów kreskowych – można je chociażby skanować w ruchu – a także bardziej pojemne. Powstałe w Japonii na potrzeby przemysłu samochodowego, miały bowiem pomieścić cały japoński alfabet, a ich zadaniem było przede wszystkim ułatwienie śledzenia drogi produktu i jego identyfikację w procesie produkcyjnym. Szybko zauważono, że w kodzie QR można zapisać bardzo wiele typów informacji: począwszy od tekstu, przez hiperłącza, adresy e-mail, cyfrowe wizytówki, na ustawieniach WiFi kończąc. Stąd też spore nadzieje, które wiązali z nimi marketerzy.

Mimo, wydawałoby się, licznych zalet, do QR kodów nie przekonali się nie tylko polscy użytkownicy smartfonów –. wg raportu agencji MEC, w 2012 roku blisko 7% Polaków miało w telefonie skaner QR kodów, a 5% użyło go choć raz - nie docenili ich także reklamodawcy. MEC przeanalizował ponad 7 tysięcy reklam w ponad kilkuset tytułach prasowych, które ukazały się w 2012 roku właśnie pod kątem wykorzystania w nich QR kodów. Tylko 4% analizowanych reklam prasowych zawierało QR kody. Mimo więc wielce obiecujących początków, QR kody w marketingu się nie przyjęły i prawdopodobnie pozostaną w użyciu tam, gdzie powstały – ułatwiając nadzór nad procesami produkcji i logistyki.

Technologia rozpoznawania obrazu (w skrócie IR –. od image recognition) w prostszy i bardziej intuicyjny sposób daje dostęp do jeszcze większej ilości informacji o produkcie. Dzięki intuicyjnemu podejściu do tematu – w końcu wystarczy jedynie zdjęcie przedmiotu, który nas zainteresował – użytkownik może się dużo sprawniej posługiwać tą technologią. Wystarczy sfotografować wybrany produkt, by na ekranie smartfona, czy innego urządzenia pojawił się komplet potrzebnych informacji. Już teraz szacuje się, że wartość rynku rozpoznawania obrazów wyniesie w przyszłym roku prawie 4 i pół biliona dolarów.

Z punktu widzenia reklamodawców, technologia IR pozwala minimalizować koszty, ponieważ nie wymaga produkowania różnych typów materiałów reklamowych –. tych z QR kodem i takich bez. W przypadku technologii rozpoznawania obrazu, QR kod nie zabiera cennej powierzchni reklamowej. Przykład reklamy Hyundai, niegdyś umieszczonej na warszawskiej Rotundzie, pokazuje, że nawet wyprodukowanie plakatu z dużym QR kodem nie gwarantuje sukcesu. Mimo, że kod zajął tam około 10% powierzchni reklamowej, był zbyt daleko by go poprawnie zeskanować.

Zalety, jakimi są szybkość i pojemność QR kodów z intuicją obsługi łączy właśnie IR - Przewidujemy, że coraz więcej firm będzie chciało wykorzystywać możliwości, jakie niesie ze sobą technologia rozpoznawania obrazu –. mówi Arkadiusz Skuza, założyciel i CEO iTraff Technology. - QR kody wciąż stanowią największą część interakcji pomiędzy papierem a mobilem, jednak ich blask słabnie. - Zdecydowanie bardziej naturalne wydaje się sfotografowanie obrazu przedmiotu, który nas zainteresował, jeśli wiemy, że pod nim kryją się interaktywne niespodzianki, jak na przykład przeniesienie nas bezpośrednio do sklepu, który pozwoli nam ten produkt kupić, interaktywna reklama czy więcej informacji o obiekcie, który wzbudził nasze zainteresowanie w czasie spaceru – podkreśla Arkadiusz Skuza. – Przykłady największych światowych marek, takich jak Maybelline, Nike, Coca Cola czy Macy’s pokazują tendencję do odchodzenia firm od QR kodów na rzecz technologii rozpoznawania obrazu. Ta ostatnia - popularna sieć sklepów w Stanach
Zjednoczonych, właśnie ogłosiła, że ma zamiar wykorzystywać technologię rozpoznawania obrazu w swoich kampaniach. Martine Reardon, dyrektor do spraw markietnigu w Macy’s uzasadnia, że w przypadku QR kodów, ich skuteczność zmniejszała konieczność pobierania skanerów do QR kodów – Najpierw musisz znaleźć inna aplikację, następnie ją pobrać, by później zeskanować QR kod. To powód dla którego nie odnotowywaliśmy dużej liczby skanów QR kodów – mówił Reardon, podczas niedawno zakończonej konferencji Mobile Marketing Association’s SM2 w Nowym Jorku.

Prawdopodobnie już wkrótce to właśnie technologia rozpoznawania obrazu podbije serca marketerów. Kampanie w prasie, na billboardach czy w telewizji, dzięki takim technologiom staną się interaktywne. Użytkownik będzie mógł zeskanować element, który go zainteresuje i po chwili otrzyma nie tylko podstawowe informacje na jego temat, ale także dowie się o promocjach czy możliwościach wykorzystania danej rzeczy. Jak wynika z badania NPD DisplaySearch*, już teraz 8. procent posiadaczy smartfonów na świecie deklaruje, że przynajmniej od czasu do czasu, korzysta ze smartfona podczas oglądania telewizji. - Takie naturalne interakcje zwiększają skuteczność reklam, ponieważ zwiększają konwersję kampanii nawet o 30% - wyjaśnia Skuza.

QR kody nie czeka bynajmniej zagłada –. podobnie jak nie stało się to z kodami kreskowymi. Każde z tych rozwiązań ma swoje naturalne zastosowania. Wierzymy, że dla marketingu najoptymalniejsze okaże się rozwiązanie najbardziej intuicyjne z punktu widzenia konsumentów – czyli właśnie technologia rozpoznawania obrazu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.