Wyjątkowo paskudny fałszywy antywirus

Wyjątkowo paskudny fałszywy antywirus20.11.2013 10:30
Źródło zdjęć: © chip.pl

Twórcy szkodliwego oprogramowania, którzy wydawanie fałszywych rozwiązań ochronnych rozpoczęli w 2008 roku, obecnie podnoszą je na nowy poziom przez manipulowanie zaufaniem użytkowników.

Fałszywy "Antivirus Security Pro" dostarczany jest z cyfrowo podpisanym instalatorem umożliwiającym obejście niektórych mechanizmów bezpieczeństwa systemu operacyjnego i programów antywirusowych. Dokładniej, plik instalatora udostępniony w internecie został podpisany przy wykorzystaniu certyfikatu cyfrowego wydanego 2. listopada ubiegłego roku dla Ease Entertainment Services, LLC. Podpis elektroniczny jest wciąż ważny (nie został unieważniony). Najprawdopodobniej został skradziony.

Źródło zdjęć: © (fot. Bitdefender)
Źródło zdjęć: © (fot. Bitdefender)

Chociaż certyfikat cyfrowy ma obowiązywać jeszcze przez rok (wygasłby naturalnie 22.11.2014), cyberprzestępcy nie starali się przedłużyć jego ważności za pomocą sygnatury czasowej, zapewne spodziewając się, że prywatny klucz wkrótce zostanie unieważniony. Skradzione certyfikaty nakręcają czarnorynkowy biznes, ale ze względu na wrażliwy charakter takiego naruszenia, zazwyczaj anulowane są bardzo szybko.

To nie jedyna rodzina fałszywych antywirusów wykorzystująca skradzione poświadczenia elektroniczne: nieco wcześniej program WinWebSec podszywał się pod certyfikat wydany dla Ingenieursbureau Matrix B.V. Podpis wkrótce został unieważniony, gdy nadużycie wyszło na jaw, ale setki cyfrowo podpisanych złośliwych programów znalazły się w sieci.

Dlaczego podpis cyfrowy jest tak ważny?

Podpisane cyfrowo aplikacje zapewniają (albo powinny zapewniać) integralność i wiarygodność powiązanego kodu. Cyfrowo podpisane pliki pochodzą od znanych, sprawdzonych producentów, którzy zostali uznani za godnych zaufania przez urzędy certyfikacji. Z tego powodu niektóre programy antywirusowe pomijają cyfrowo podpisane pliki, by poprawić wydajność skanowania.

Ponadto, nowoczesne systemy operacyjne inaczej traktują cyfrowo podpisane pliki przy próbach wykonania modyfikacji systemowych. Żądania niepodpisanych aplikacji, próbujących podnieść swoje uprawnienia, bardziej zwracają uwagę użytkowników.

Źródło zdjęć: © Cyfrowo podpisana aplikacja (po lewej) i zwykły plik wykonywalny (po prawej) (fot. Bitdefender)
Źródło zdjęć: © Cyfrowo podpisana aplikacja (po lewej) i zwykły plik wykonywalny (po prawej) (fot. Bitdefender)
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.