Walczą z biedą, rozdając potrzebującym po 1000 dolarów. I to działa!

Walczą z biedą, rozdając potrzebującym po 1000 dolarów. I to działa!04.08.2015 14:16
Źródło zdjęć: © Dustin Moskovitz / CC

Dustin Moskovitz, współzałożyciel i jeden z głównych programistów Facebooka, ogłosił wraz ze swoją żoną, że przeznaczą 25 milionów dolarów na wsparcie GiveDirectly. Ta działająca publicznie od 2011 organizacja charytatywna walczy z biedą w bardzo nietypowy i zaskakująco skuteczny sposób – rozdając biednym pieniądze. Jej działanie jest możliwe dzięki innowacjom technologicznym.

GiveDirectly założone zostało w 2009 roku przez zespół pracowników naukowych z Cambridge. Przewodził mu Paul Niehaus, aktualnie pracownik wydziału ekonomii Uniwersytetu Kalifornii i prezes fundacji. Po dwóch latach prób operacyjnych jej działalność upubliczniono. Rok później, w sierpniu 2012, w jej zarządzie zasiadł Chris Hughes, jeden z współzałożycieli Facebooka. Do tej decyzji przekonało go innowacyjne podejście organizacji do dobroczynności.

Założyciele GiveDirectly wyszli bowiem z założenia, że najskuteczniej pomogą maksymalnie ograniczając koszty operacyjne i starając się przekazać jak największą ilość zebranych pieniędzy wprost do potrzebujących. Swoje działania skoncentrowali w Kenii i Ugandzie, wyszukując tam tysiące najbardziej potrzebujących rodzin i każdej z nich ofiarowując tysiąc dolarów. Ci, którzy otrzymają datki, nie muszą ich oddawać i mogą je przeznaczyć, na co tylko chcą. GiveDirectly w żaden sposób ich z tego nie rozlicza.

Takie podejście stało się możliwe w dużej mierze dzięki boomowi na bankowość elektroniczną i mobilną, który obserwuje się w ostatnich latach w Afryce. Przesyłanie pieniędzy drogą cyfrową pozwala zarówno zmniejszyć koszty dostarczania ich do potrzebujących jak i znacząco zmniejszyć korupcję przez wyeliminowanie pośredników. Aby zgłosić swoją kandydaturę do programu, gospodarstwo domowe musi posiadać jedynie kartę SIM, którą może otrzymać za darmo. GiveDirectly daje również możliwość zamówienia telefonu tym, którzy go nie mają, i odlicza jego koszt od przesłanej dotacji.

Według założycieli GiveDirectly taka bezpośrednia pomoc jest w dzisiejszych czasach nie tylko możliwa, ale też znacznie skuteczniejsza w walce z biedą, niż wcześniej się przypuszczało. Nie tylko nie demoralizuje obdarowywanych i nie zniechęca ich do pracy, ale też jest w stanie trwale i skutecznie poprawić warunki ich życia.

I tak niezależni badacze, którzy przyjrzeli się działalności GiveDirectly, odkryli, że w rok po otrzymaniu dotacji średnie przychody obdarowanych wzrosły o 34 proc., a majątek o 52 proc. w porównaniu z tymi, którzy nie otrzymali takiej pomocy. Liczba ludzi, którzy przyznawali, że chodzi spać głodna spadła wśród nich o 36 proc., a liczba dni, przez które dzieci pozostawały bez jedzenia zmniejszyła się o 42 proc. Ci, którzy otrzymali pomoc, inwestowali pieniądze w poprawienie swoich warunków życia i zwiększenie oszczędności. Nie zaobserwowano też wzrostu wydatków na alkohol czy papierosy.

To właśnie skuteczność i nowoczesność GiveDirectly przekonała do zainwestowania w organizację nowych dobroczyńców. Dustin Moskovitz wraz z żoną przeznaczą na nią 25 milionów dolarów – więcej niż jej cały budżet na 2014 rok.

- Rządy i darczyńcy przeznaczają rocznie dziesiątki miliardów dolarów na walkę z biedą. Ale ludzie, którzy mają z nich korzystać, rzadko mają coś do powiedzenia w temacie ich wydawania. GiveDirectly to zmienia – stwierdziła Cari Tuna, żona Moskovitza, w oświadczeniu informującym o ich zaangażowaniu się w organizację.

Założyciele GiveDirectly mają nadzieję, że ich praca pomoże nie tylko bezpośrednio potrzebującym, ale też innym organizacjom i rządom w opracowaniu najskuteczniejszych sposobów walki z biedą.

_ DG _

Zobacz także: Polska to cały czas biedny kraj

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.