Visa i MasterCard zaatakowane - co z naszymi pieniędzmi?

Visa i MasterCard zaatakowane - co z naszymi pieniędzmi?09.12.2010 10:30

"Walczymy z tych samych powodów: Chcemy przejrzystości i sprzeciwiamy się cenzurze", mówi grupa Anonymous dokonująca ataków na rozmaite cele w odwecie za działania skierowane przeciwko WikiLeaks. Do tej pory grupa cyberaktywistów przeprowadziła ataki DDoS na system i blog PayPal, bank PostFinance.ch oraz strony Visa i MasterCard. Kolejnym celem ma być Twitter, oskarżany o cenzurowanie dyskusji na temat WikiLeaks

Jak informuje PandaLabs, laboratorium systemów zabezpieczających firmy Panda Security, "Anonymous" to grupa cyberaktywistów odpowiedzialnych za przeprowadzenie w październiku serii ataków wymierzonych przeciwko organizacjom chroniącym prawa autorskie na całym świecie. Teraz dokonuje ona kolejnych ataków w obronie założyciela WikiLeaks, Juliana Assange’a. Do tej pory grupa przeprowadziła ataki DDoS na system i blog PayPal za zaprzestanie obsługi darowizn na rzecz WikiLeaks, oraz bank PostFinance.ch za zamrożenie konta Juliana Assange’a. W wyniku ataków serwis PayPal był niedostępny przez ponad 8 godzin, a serwis banku przez 1. godzin.

Źródło zdjęć: © Hakerzy nadali swojej operacji kryptonim "Payback" czyli "zemsta" i ostrzegają, że zaatakują każdego, kto będzie chciał cenzurować WikiLeaks (fot. Panda Security)
Źródło zdjęć: © Hakerzy nadali swojej operacji kryptonim "Payback" czyli "zemsta" i ostrzegają, że zaatakują każdego, kto będzie chciał cenzurować WikiLeaks (fot. Panda Security)

Kolejnymi ofiarami ataków zostały strony instytucji, które oświadczyły, że nie będą pośredniczyć w finansowaniu Wikileaks, czyli Visa, MasterCard czy bank szwajcarski. Zaatakowane zostały również strony senatora Joe Liebermana, Sarah Palin i szwedzkiego prokuratora, który oskarża założyciela Wikileaks w procesie o gwałt. W tej chwili serwisy Visa i MasterCard już funkcjonują. Warto również zaznaczyć, że atak wymierzony był w strony internetowe instytucji finansowych - pieniądze klientów banków są bezpieczne.

Grupa „Anonymous”. rozpowszechnia oświadczenie, w którym zaznacza, że nie ma powiązań z WikiLeaks ani założycielem strony, ale wyraża pełne poparcie dla Assange’a, deklarując: "Walczą z tych samych powodów: przejrzystość i sprzeciw wobec cenzury".

Źródło zdjęć: © Użytkownicy proszą na Twitterze hakerów o zaprzestanie ataków na banki choć na chwilę, by mogli skorzystać z serwisów bankowych. Ciekawostką jest również, że tag
Źródło zdjęć: © Użytkownicy proszą na Twitterze hakerów o zaprzestanie ataków na banki choć na chwilę, by mogli skorzystać z serwisów bankowych. Ciekawostką jest również, że tag

Ofiarą dwóch pierwszych ataków padł PayPal i blog serwisu. Powodem ataku było zawieszenie obsługi darowizn na rzecz WikiLeaks, a skutkiem 8-godzinna przerwa w dostępności serwisu.

Trzeci atak był wymierzony w bank PostFinance.ch w odwecie za zamrożenie konta Assange’a. W wyniku ataku serwis banku był niedostępny już przez ponad 1. godzin. Użytkownicy zaczęli nawet zamieszczać na Twitterze prośby do cyberaktywistów o przerwanie ataku przynajmniej na 10 minut, aby umożliwić im skorzystanie z internetowego serwisu banku.

„Anonymous”. zamierza kontynuować kampanię na rzecz Juliana Assange’a, atakując wszystkie instytucje próbujące uciszyć lub zniechęcić WikiLeaks do działania. Grupa zagroziła już Twitterowi, który oskarża o ograniczanie dyskusji na temat WikiLeaks (tweety z hashtagiem #wikileaks), ale nie zrealizowała jeszcze swoich gróźb.

Druga strona również nie pozostała dłużna, strona internetowa Wikileaks została niedawno zaatakowana metodą DDoS. Atak był ponad 20-krotnie silniejszy niż typowe działania tego typu. Spowodowano również usunięcie adresu wikileaks.org z serwerów DNS - na stronę przez pewien czas można się było dostać jedynie przez bezpośrednie wpisanie adresu IP. Obecnie portal działa pod adresem wikileaks.ch, którego już tak łatwo nie da się zaatakować, ponieważ posiada ponad 120. mirrorów - co stanowi największą liczbę lustrzanych adresów jednego serwisu w historii.

Z najnowszych informacji wynika, że po serii ataków PayPal ugiął się i 8 grudnia wznowił przekazywanie środków dla WikiLeaks.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.