Uwaga! Na te strony wchodzisz na własną odpowiedzialność!

Uwaga! Na te strony wchodzisz na własną odpowiedzialność!16.11.2011 12:06
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Jeżeli sądzisz, że widziałeś w życiu wszystko - nie masz racji.

W zeszłym tygodniu przedstawiliśmy wam 10 stron internetowych, które niosą ze sobą konkretną użyteczność. Były wygodne, rozwiązywały wiele problemów i ułatwiały korzystanie z komputera. Ogólnie, miały wszystkie cechy, których nie znajdziesz w poniższym zestawieniu. Przeglądając te witryny na twojej twarzy z pewnością będzie malowało się zdziwienie i zniknie nadzieja na lepsze jutro.

Kitty Wigs!

Po wejściu na tą stronę będziesz mógł po raz pierwszy powiedzieć "mogę umrzeć, widziałem już wszystko". Jeżeli kiedyś próbowałeś wystartować z własnym biznesem pewnie wiesz że podstawowym założeniem jest znaleźć klientów na swój towar/usługi. Siedzisz, analizujesz i kombinujesz co sprzeda się najlepiej, w jaki sposób to przedstawić. Możesz równie dobrze olać to wszystko i zacząć sprzedawać peruki dla kotów. Twoim sekretem na sukces będzie wprowadzenie czterech unikalnych produktów, jakimi są: peruka w kolorze różowym (urocza, widoczna poniżej), srebrnym, blond i elektryzującym niebieskim. Potwierdzeniem tego, że interes idzie dobrze jest "temporarily out of stock" w przypadku koloru blond.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Unhear it

Ludzki mózg ma pewną wadę, która czasami prowadzi do tragicznych konsekwencji. Jest to zapamiętywanie zupełnie zbędnych fragmentów życia, jakimi zazwyczaj są motywy utworów, których nienawidzisz. Nie ma problemu, jeżeli w jakiś sposób trafi w nas Beata Kozidrak, to jeszcze można wytłumaczyć, z tym można żyć. Sytuacja prezentuje się mniej ciekawie, kiedy po głowie chodzi "Internet łączy ludzi ludzi ludzi" w wykonaniu Gracjana Roztockiego. Wtedy możesz śmiało zaliczyć ten dzień do nieudanych, nawet gdy przed momentem wstałeś. Tym tropem postanowił pójść twórca Unhear it, który podstawia nam losowo wybrane kawałki, które przez resztę dnia kaleczą wasze poczucie wartości. Nie wiem jak wy, ale ja resztę wieczoru spędzam w rytmach Ace of Base.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

NYAN NYAN NYAN NYAN NYAN NYAN

Dziś zrobię stronę internetową, która będzie wstawiała na dowolną inną witrynę grafikę kota lecącego w przestrzeni kosmicznej, który zamiast tułowia ma wiśniowe pieczywo Pop-Tarts i zostawia za sobą tęczowy szlak, a w tle będzie leciał utwór Nyanyanyanyanyanyanya!, który spowoduje u odwiedzającego silne zaburzenia psychiczne przez najbliższe lata. Tak właśnie postanowił autor strony internetowej nyanit.com i świat narodził się na nowo.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Instant No Button!

Jeśli tak jak jeden z głównych bohaterów Gwiezdnych Wojen straciliście kończyny w pojedynku ze swoim byłym nauczycielem tylko po to, żeby do końca życia brzmieć jakbyście byli o krok od ataku astmy, to lepiej nie wyrażać swojej dezaprobaty samodzielnie. W takich sytuacjach idealnie sprawdzi się witryna o zbyt długim adresie, aby go zapamiętać.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Narwhals

Narwal to gatunek walenia z rodziny narwalowatych żyjący w wodach strefy arktycznej. Jeżeli to wzbudza twoje zainteresowanie, możesz obejrzeć wyjątkową, zapętloną animację o nich, połączoną z podkładem muzycznym. Opowiada ona historię Narwali, które pływają w oceanie i są niesamowite. Ponadto są duże i szerokie, co umożliwia im pokonywanie niedźwiedzi polarnych. To wyjątkowe podwodne jednorożce, przyrównywane do Jedi oceanów, które wynalazły szaszłyki. Autorzy przestrzegają, że Narwale nie powinny się zbliżać do twojego przyrodzenia... O czym ja piszę...

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Celebs with no eyebrows

Jeżeli kiedykolwiek trapiło cię pytanie, jak wyglądają ludzie (ba, nawet celebryci) bez brwi, teraz możesz nasycić się tą wiedzą. Ktoś stworzył witrynę i usunął wszystkim tym biednym ludziom brwi. No dobrze, ale większości z nich nie kojarzę, więc strona miała się nie łapać do tego wyjątkowego zestawienia. Sytuację odmieniła fotografia Georga Lucasa. Bez brwi, zarostu, włosów i okularów. W galerii znajdziecie także prawdziwe oblicze Supermana, Borata i przede wszystkim - Marylina Mansona.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

The Peeling Paint WebCam

O tym, że ludzie stawiają kamery w dziwnych miejscach i upubliczniają obraz, wiem od dawna. Jednak do dziś chyba nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego, co tam się pojawia. Jedna z dziwniejszych stron udostępnia obraz z kamery pokazującej rosnącą trawę. Przez kolejną możemy obserwować na bieżąco śluby, jakie odbywają się w kaplicy w Las Vegas. Jeżeli to nie wzbudza w was emocji nadmienię, że 11 listopada ślub brał tam sam Elvis Presley. Jest również kamera filmująca studio tatuażu, jak i taka pokazująca bałwana ze śniegu. Przez cały rok. Osoby przekonane o istnieniu potwora z Loch Ness, również znajdą coś dla siebie. Najciekawiej prezentuje się się kamera pokazująca wyjątkowy proces łuszczenia farby, przebiegający w warunkach naturalnych. Z racji, że na ekranie nic się nie dzieje, jest skrót z ostatnich 3. dni w 10 sekund, na którym też nic się nie dzieje.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Meet An OstoMate

Portale randkowe, czyli nieodłączny element Internetu, przybierają czasami mniej lub bardziej zastanawiające formy. Kiedy z jakiegoś powodu chcesz znaleźć partnera, który będzie wyglądał dokładnie jak ty, masz do dyspozycji Find Your FaceMate. Dla osób z silnymi kompleksami dotyczącymi swojego wyglądu stworzono The Ugly Bug Ball. Można działać też na swoją rękę i poprosić mamę, aby stworzyła stronę randkową, która pomoże ci odnaleźć partnerkę. Dla palaczy marihuany istnieje 420 Dating, a dla samotnych kapitanów morskich statków - Sea Captain Date. Osoby, które powiedziały już sakramentalne "tak", swoje odstępstwa od moralności również mogą realizować dzięki odpowiedniej witrynie. Jeżeli tkwisz w przekonaniu, że jesteś lepszy od innych, musisz koniecznie
odwiedzić BeautifulPeople. Dowiedziałeś się, że jesteś zarażony chorobą weneryczną? Głowa do góry, bowiem swoje miejsce znajdziesz na STDmatch. Od teraz do grona osób szczęśliwie zakochanych mogą dołączyć również ludzie ze stomią, czyli przetoką jelitową. Odbytem, który znajduje się na brzuchu.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Google Gravity

Strona wyświetlająca w pełni działającą wyszukiwarkę Google, na którą zstąpiła grawitacja. Wszystkie elementy odpadają od swoich codziennych miejsc i zaczynają walać się po ekranie. Pomimo tego w pole wyszukiwania można wpisać zapytanie, a wyniki pojawią się w równie niespodziewany sposób jak sama strona. Witryna została wykonana w ramach projektu Google pokazującego możliwości JavaScript i innych nowoczesnych technologii. Aha, wszystkimi elementami można rzucać w dowolnych kierunkach.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Has the Large Hadron Collider destroyed the world yet?

LHC budzi niepokój głównie ze względu, że mimo wielu objaśnień nikt nie wie o co tam chodzi. W każdym razie jest to potężne, w środku znajdują się ludzie w białych fartuchach, którzy wypowiadają słowa o niespotykanej kolejności liter przeplatając je zwrotem "Cząstka Boska". Te fakty ułatwiają stworzenie wyobrażenia, że LHC pewnego dnia zniszczy świat. Jeżeli codziennie rano zadajesz sobie pytanie "czy wielki zderzacz hadronów zniszczył już świat?" możesz szybko wejść do Internetu i tam znaleźć odpowiedź. To takie proste. Póki co jesteśmy bezpieczni.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Zombo.com

Witaj na Zombo.com. Ta strona zmieni twoje życie. Ta strona prócz wielokrotnego, serdecznego powitania pomoże ci rozwiązać wiele przeszkód. Dzięki temu dowiesz się, że możesz zrobić wszystko i sam jesteś jedynym limitem dla własnych wyobrażeń. Ona otworzy szeroko oczy i wyjaśni na czym polega życie. Wystarczy odwiedzić Zombo.com. Tajemnicze działanie witryny nie wciąż nie zostało dokładnie wyjaśnione. Jeżeli terapia nie zadziała, możesz powtarzać ją do skutku i tak spędzić resztę dnia.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.