Ukraińskie instytucje i polskie ambasady celem ataku. "To prawie na pewno Rosjanie"!

Ukraińskie instytucje i polskie ambasady celem ataku. "To prawie na pewno Rosjanie"!11.08.2014 10:42
Źródło zdjęć: © AFP

Jak donosi Financial Times, kilkadziesiąt komputerów w biurze premiera Ukrainy zostało zarażonych oprogramowaniem szpiegowskim. Źródłem ataku byli najprawdopodobniej rosyjscy hakerzy. To samo oprogramowanie wykryto w ambasadach co najmniej dziewięciu krajów, w tym Polski.

Londyński dziennik, powołując się na źródła wywiadowcze oraz na raport firmy Symantec, podał, że komputery zostały zainfekowane oprogramowaniem szpiegowskim o nazwie Snake, znanym także jako Uroboros lub Turla. Wcześniejsze przypadki wykorzystania tego oprogramowania sięgają aż 2008 roku i ataku na Pentagon, nazywanego największym cyberatakiem na rządowe instytucje w historii USA. Już wtedy mówiło się, że źródłem zagrożenia jest Rosja. Podobne informacje pojawiały się w maju, kiedy donoszono o wykryciu jego obecności w komputerach europejskich instytucji rządowych. W tym przypadku najprawdopodobniej jest tak samo.

Oficjalnie zajmująca się bezpieczeństwem sieciowym firma Symantec podała pod koniec minionego tygodnia, że w ostatnim ataku zarażone zostało 60 komputerów w "biurze premiera kraju, należącego dawniej do ZSRR". Miało to nastąpić w wyniku kampanii, która trwa nieprzerwanie od maja 2012 roku. Financial Times, powołując się na przedstawicieli agencji wywiadowczych z krajów NATO, dookreśla, że chodzi tu o Ukrainę. W swoich komentarzach pragnący zachować anonimowość oficjele mówią zupełnie wprost - za atak odpowiedzialna jest Rosja. Według nich sukcesywnie prowadzi ona "agresywną i technologiczne zaawansowaną kampanię szpiegowską, której celem jest Kijów".

Dodatkowo poza maszynami w kancelarii premiera Ukrainy, według wiedzy Financial Timesa zainfekowane zostały także komputery znajdujące się we wschodnioeuropejskich ambasadach co najmniej dziewięciu krajów, między innymi Polski, Niemiec, Chin i Belgii. Jest to związane ze sposobem działania Snake'a.

- Normalny wirus rozprzestrzenia się w niekontrolowany sposób. Natomiast Snake jest dokładnie ukierunkowany na systemy bezpieczeństwa i obrony rządów oraz głównych partnerów rządowych - mówi Peter Roberts, były oficer brytyjskiego wywiadu a obecnie specjalista od prowadzenia wojny w cyberprzestrzeni w Royal United Services Institute.

Firma Symantec, która przeprowadziła własne dochodzenie w sprawie sposobu działania Snake'a, dodaje do tego nieźle zarysowaną metodologię działania "robaka". Jego twórcy bardzo precyzyjnie wybierają cele swojego ataku w złożonym, kilkuetapowym procesie. W opisywanym wypadku rozpoczęli od zainfekowania 84 ważnych stron administracji publicznych, regularnie odwiedzanych przez członków rządu, przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego i pracowników dyplomatycznych. W tym początkowym etapie odwiedzający zarażone witryny dostawali informację o konieczności zaktualizowania oprogramowania Flash. W rzeczywistości przekazywali w ten sposób swoje dane architektom ataku.

W kolejnych etapach atakowano już wyłącznie te komputery, których dane zdobyto i których adresy IP pokrywały się z interesującymi atakujących instytucjami czy organizacjami. W pierwszej kolejności określano do jak wysoko postawionego pracownika należy dany komputer za pomocą oprogramowania znanego jako "wipbot". Później, gdy znaleziono już tych, którzy mają dostęp do największej ilości danych, atakowano konkretnie ich pełną wersją Snake'a.

- Jednak niezależnie od tego, ludzie sterujący Snake'iem nie wydają się być zainteresowani pojedynczymi, konkretnymi atakami. Chodzi im o zainfekowanie i głębokie spenetrowanie całych systemów dyplomatycznych. Chcą zyskać dostęp do nich wszystkich - mówi cytowany przez Financial Timesa Alan Neville, analityk danych w Symantecu.

- Ma on wszystkie cechy, które wskazują, że został stworzony przez Rosjan. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że [Snake] jest Rosyjski - dodaje wspomniany już Peter Roberts.

Źródło artykułu:Giznet.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.