W tym tygodniu odbyło się w Brukseli spotkanie przedstawicieli Komisji Europejskiej oraz firm zaangażowanych w biznes internetowy. Ci ostatni usłyszeli, że muszą zrobić więcej, aby sprostać przepisom dotyczącym konkurencji i praw konsumentów w Europie. KE zapowiedziała też, że będzie zwalczać ograniczenia terytorialne, z jakimi borykają się internauci. Na spotkaniu był obecny m.in. Steve Jobs, szef Apple oraz Mick Jagger, wokalista The Rolling Stones.
Przedstawiciele Komisji Europejskiej, w tym Neelie Kroes, unijna komisjarz ds. konkurencji, przekonywali, że UE dąży do stworzenia konkurencyjnego rynku, na którym klienci z całej Unii mogą dowolnie wybierać spośród produktów i usług, bez względu na granice państw. Zdaniem Komisjii Internet ma ogromny potencjał, który może pomóc w osiągnięciu tego celu i już tę pomoc na wiele sposobów niósł. Jednakże niektóre ze spraw dotyczących konkurencji, rozpatrywane przez Komisję Europejską narzucają wątpliwości co do tego, czy szanse oferowane przez Internet są w pełni wykorzystywane czy też są ograniczane przez "bariery stworzone w świecie off-line bez zastanowienia się nad ich konsekwencjami w świecie online".
Neelie Kroes przekonywała, że mieszkańcom Europy obiecano unię, miejsce bez granic, tyle że obietnica ta jeszcze nie została spełniona w Sieci. "Jako Komisarz ds. Konkurencji, chcę wiedzieć, dlaczego. Jeśli z powodu niejasnych zasad konkurencji, wyjaśnię je. Jeśli z powodu przestarzałych przepisów - uaktualnię je. I oczywiście, jeśli w wyniku nieprzestrzegania zasad konkurencji, klienci i firmy powinni wiedzieć, że będę je egzekwować" - powiedziała komisarz.
Ze spotkania płynie więc taki wniosek, że jeżeli szefowie różnych firm, prowadzących internetowy biznes, nie zgodzą się na działalność na zunifkowanym europejskim rynku zgodnie z obowiązującymi tu zasadami, wtedy UE zareaguje i zmusi ich do tego.