Tokeny nie takie bezpieczne, jak mówią

Tokeny nie takie bezpieczne, jak mówią28.06.2012 10:16
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Tokeny, stosowane w wielu firmach i instytucjach państwowych jak np. SecurID 800 firmy RSA, jako systemy zabezpieczające dane i dostęp do komputerów są narażone na włamanie.

Tokeny przez ostatnią dekadę, według analityków bezpieczeństwa, były lepszymi zabezpieczeniami niż hasła, jako, że używały tzw. uwierzytelnienia dwuskładnikowego - stosowano je zwykle razem z hasłem.

Generowały one według określonych dwóch kluczy sześciocyfrowy numer, będący hasłem bezpieczeństwa do logowania się do baz danych, serwerów, komputerów i systemów informatycznych np. bankowości elektronicznej. Numer ten oparty był na numerze początkowym, wprowadzanym przez producenta, jak RSA lub inną firmę bezpieczeństwa. Na początku ich stosowania tokeny były samodzielnymi urządzeniami, z których wyświetlacza LCD użytkownik musiał odczytać hasło w postaci numeru i następnie wpisywać je w system. Jednak od kilku lat na rynku dominowały nowoczesne tokeny podłączane przez port USB –. tak, aby logowanie następowało automatycznie.

Zespół informatyków i kryptologów Team Prosecco z Institut National de Recherche en Informatique et en Automatique (INRIA) we Francji dokonał udanego ataku na taki właśnie token RSA, dokonując w ciągu 1. minut ekstrakcji aktualnego klucza użytkownika, co uczyniło token bezużytecznym. Jak poinformował New Scientist, zastosowany typ ataku działa także w przypadku dowodów tożsamości z zabezpieczeniami cyfrowymi jak np. estoński dowód osobisty, w przypadku którego podpis cyfrowy udało się zespołowi francuskich kryptoanalityków uzyskać w ciągu 13 godzin.

Atak o nazwie "padding oracle" jest dość skomplikowany. Na tokenach znajdują się bowiem dwa rodzaje kluczy. Pierwszy to klucz urządzenia, drugi - użytkownika. Ten ostatni jest eksportowany i importowany do i z tokenu w formie zaszyfrowanej przy pomocy specjalnej funkcji. Atakujący wykorzystali tą funkcje, aby zaszyfrowany plik zmodyfikować dodając bezsensowne uzupełnienia i przy pomocy specjalnie napisanego złośliwego kodu wyeksportować do tokenu. Oczywiście taki klucz wygenerował błędy. Ale były one tak specyficznie, że przy dostatecznie dużej liczbie powtórzeń takiej operacji, można było odczytywać bez problemu klucz jawny bez znajomości klucza urządzenia i w ten sposób przewidywać jakie token wytworzy numery-hasła. W ataku na token RSA konieczne było 940. powtórzeń, co zajęło 13 minut.

Jak stwierdza portal informatyczny The Register, atak badaczy francuskich jest bardzo niebezpieczny. Udana próba oznacza bowiem iż wystarczy, by do komputera zainfekowanego odpowiednim, złośliwym kodem przez 1. minut był podpięty token USB, a szkodliwe oprogramowanie przechwyci zaszyfrowany klucz, złamie go i prześle przez sieć. Umożliwi to hakerom podszywanie się pod właścicieli tokena co znakomicie ułatwi następne włamania do systemów informatycznych, baz danych lub nawet samych komputerów.

Francuscy analitycy z Team Prosecco przedstawią szczegóły ataku na konferencji CRYPTO 201. w Santa Barbara w Kalifornii w lipcu br.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.