Tanie nie znaczy złe. Najciekawsze modele komórek do 70 zł

Funkcje, które mamy w naszych komputerach, niekoniecznie są potrzebne w telefonie. Jeśli więc komórki potrzebujemy głównie do dzwonienia, powinien nam wystarczyć maksymalnie 3-calowy wyświetlacz, lista kontaktów i wytrzymała bateria. Choć mniej popularne niż kiedyś, zwykłe telefony nadal są dostępne. Wiele z nich kupimy w cenie do 70 zł.

Rysy na wyświetlaczu, rozładowana bateria, pęknięty ekran, wolny tryb pracy przeładowanego zadaniami urządzenia i wszechobecne aktualizacje. Jeśli jesteś sceptyczny wobec podatnych na uszkodzenia smartfonów z nadmiarem zbędnych funkcji, zwróć uwagę na proste i niezwykle trwałe urządzenia do komunikacji. Pomogą ci sporo zaoszczędzić, nie zawieszają się w ważnych momentach i skutecznie skomunikują cię ze światem.

Nie każdego z użytkowników telefonów komórkowych dopadło "smartfonowe szaleństwo". Wiele osób mimo znajomości nowoczesnych technologii i regularnego korzystania z internetu bez żalu decyduje się na zwykły telefon. Wiele takich modeli to wydatek rzędu 49, 59 lub 69 zł, co stanowi nawet kilka procent ceny najchętniej wybieranych smartfonów. Prostota i funkcjonalność takich komórek odpowiadają przede wszystkim osobom oczekującym konkretnego narzędzia do komunikacji, które ich nie zawiedzie.

Zalety tanich telefonów (poza ceną) to: poręczność, mała podatność na awarie, czytelne menu, najważniejsze funkcje dzwonienia i pisania wiadomości SMS. Ich dodatkową zaletą jest fakt, że nie będą - tak jak przeładowane rozrywkowymi aplikacjami smartfony - "złodziejami czasu". Możliwe, że tę zaletę docenią rodzice, którzy chcieliby ograniczyć czas spędzany przez dzieci i młodzież ze smartfonem w dłoni.

Zapewne wielu użytkowników pamięta czasy, kiedy smartfon z dotykowym ekranem był sensacją na miarę pierwszych lotów w kosmos. Od tego momentu minęło dużo czasu, a wiele współczesnych telefonów oferuje naprawdę imponujące możliwości. Nowe modele mają coraz lepsze aparaty (a nawet kilka), skutecznie zastępują komputer do pracy i nauki, a do tego wykorzystujemy je do rozrywki na dziesiątki (jeśli nie setki) sposobów. Jeśli nie interesuje was ten pęd ku nowinkom, a do szczęścia wystarczy podstawowy aparat z możliwością nagrywania filmów i nieco ponad 2-calowy wyświetlacz – możliwe, że prosty i niedrogi telefon w zupełności zaspokoi wasze potrzeby. Warto uwzględnić przed zakupem jedynie niewielką pamięć wewnętrzną tych kompaktowych, uproszczonych urządzeń.

Podstawowe funkcje takich telefonów to też praktyczne kalendarze, zegary, stopery, dyktafony i katalogi plików, które prześlemy dzięki wejściu mikro USB lub łączności Bluetooth.

Jednym z powszechnie przyjętych sposobów na nabycie nowego aparatu jest oferta telefonu dołączonego do umowy na usługi telekomunikacyjne za symboliczną kwotę, np. złotówkę. Wiele firm wykorzystuje to w ten sposób, że do miesięcznego zobowiązania sugeruje modele o nieco niższej atrakcyjności (cechuje je np. mały ekran, kiepska rozdzielczość, brak pewnych funkcji) lub dolicza do abonamentu tzw. kwotę za sprzęt, która po zliczeniu wszystkich rat okazuje się zaskakująco wysoka. Rozwiązanie dla oszczędnych to indywidualny zakup zwykłego aparatu telefonicznego bez zbędnych funkcji i w korzystnej cenie.

Oszczędne osoby, którym zależy na prostym modelu telefonu, mogą liczyć na możliwość wpięcia dwóch kart SIM. Niektóre z nich są wodoszczelne lub mają trwałą, wzmocnioną obudowę, a ich bateria podziała znacznie dłużej niż w smartfonach, które ładujemy niemal bez przerwy. Wiele tanich modeli telefonów skutecznie zastąpi nam uszkodzony telefon, dlatego takie "awaryjne" urządzenie warto mieć w domu. Niestraszny jest im mróz, a do tego dzięki prostej obsłudze chętnie korzystają z nich seniorzy (zwłaszcza z przeznaczonych dla nich modeli z dużymi przyciskami).