Sprzedał firmę, by zapłacić okup. Uratował dane klientów

Sprzedał firmę, by zapłacić okup. Uratował dane klientów20.06.2017 11:05
Źródło zdjęć: © Fotolia

Wirus szyfrujący dane może posłać firmę na dno. To pokazuje, jak groźne bywa złośliwe oprogramowanie i dlaczego warto się przed nim chronić.

Dyski aż 153 serwerów firmy Nayana z Korei Południowej zaszyfrował wirus o nazwie Erebus. Ransomware zmusiło szefa do podjęcia trudnej decyzji: albo płaci duży okup, albo dane klientów przepadną - informuje portal zaufanatrzeciastrona.pl.

Na początku cybeprzestępcy żądali w bitcoinach, internetowej walucie bijącej kolejne rekordy, równowartości aż 4 mln dolarów! Jednak po licznych negocjacjach, oszuści obniżyli wymagania i zgodzili się na nieco ponad milion dolarów okupu.

Właściciel Nayana musiał sprzedać całą firmę i cały swój prywatny majątek, by móc spełnić ich żądania. Co by się stało, gdyby jednak nie zdecydował się zapłacić okupu, tak jak postąpiła niedawno litewska klinika? Istnieje ryzyko, że pozwy klientów i utrata reputacji i tak doprowadziłaby do upadku. Szef Nayana wybrał więc mniejsze zło, przy okazji ratując dane klientów.

Sporo ryzykował, bowiem specjaliści do spraw bezpieczeństwa odradzają wpłacanie pieniędzy cyberprzestępcom. Ci mogą oszukać ofiarę ponownie, tym razem zabierając pieniądze bez spełnienia obietnicy.

W tym przypadku - jakkolwiek dziwiacznie to nie brzmi - przestępcy okazali się wyjątkowymi profesjonalistami i ludźmi honoru:

"Według najnowszych doniesień z firmowego bloga do tej pory uruchomiono dopiero 6 serwerów, a dane odzyskano z 49. Każdy serwer to ok. 2-5 dni na samo odszyfrowanie plików specjalnym dekrypterem plus dodatkowe 2-3 dni na korektę uprawnień do plików i weryfikację ich integralności. Trwa także współpraca z włamywaczami, którzy pomagają w przypadku błędów w odszyfrowywaniu danych. Cały proces odzyskiwania danych i zakupu kluczy deszyfrujących podzielono na trzy etapy, by mieć pewność, że klucze deszyfrujące działają prawidłowo i dane można odzyskać" - relacjonuje portal zaufanatrzeciastrona.pl.

Przykład firmy z Korei Południowej dobitnie pokazuje, dlaczego firmy nie powinny lekceważyć tematu bezpieczeństwa w sieci. I edukować swoich pracowników. Wystarczy, że jedna osoba wpadnie w pułapkę zastawioną przez cyberprzestępców i firma może runąć...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.