Śpiesz się kupować. Smartfony i tablety mogą zdrożeć aż o 8 proc.

Śpiesz się kupować. Smartfony i tablety mogą zdrożeć aż o 8 proc.01.10.2014 09:39
Źródło zdjęć: © SXC.hu

Konsekwencją objęcia smartfonów i tabletów opłatą reprograficzną może być
wzrost ich ceny nawet o 8 proc. - alarmował we wtorek prezes Związku Importerów i Producentów Sprzętu Michał Kanownik. Nad nową listą urządzeń objętych opłatą pracuje resort kultury.

"Nie mówimy o różnicy w cenie o 1,5 czy 2 proc. Taka różnica będzie na poziomie producenta, ale na poziomie całej ścieżki dystrybucji wzrost będzie wyższy, ponieważ każdy będzie szacował swoją marżę od wyższej kwoty. Cena może wzrosnąć o kilka, nawet do 8 proc. To jest średnio 5. zł na tablecie" - mówił Kanownik. Jak dodał, w wyniku wzrostu cen sprzętu polscy konsumenci mogą zrezygnować z zakupu na rodzimym rynku i zacząć kupować za granicą. Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego zorganizował we wtorek debatę na temat nowych propozycji.

Opłaty od czystych nośników i urządzeń służących kopiowaniu treści stanowią rekompensatę strat ponoszonych przez twórców, artystów, wykonawców i inne podmioty wskutek funkcjonowania w prawie autorskim tzw. dozwolonego użytku osobistego. W ramach użytku osobistego właściciel książki czy płyty z muzyką lub filmem może powielać egzemplarze i dzielić się kopiami z rodziną lub znajomymi. Zgodnie z prawem pobierane opłaty nie mogą być wyższe niż 3 proc. ceny urządzenia.

Kanownik podkreślił, że opłatą mogą zostać objęte nie tylko tablety i smartfony, ale również inne urządzenia cyfrowe z funkcją kopiowania, takie jak laptopy i telewizory.

Opłaty reprograficzne uiszczają producenci sprzętu służącego do kopiowania lub jego importerzy, co de facto oznacza, że kosztami obciążeni są nabywcy urządzeń. Nad nową listą urządzeń objętych opłatą reprograficzną pracuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Było to także przedmiotem ubiegłotygodniowego posiedzenia sejmowych komisji kultury i innowacyjności. Resort kultury poinformował we wtorek PAP, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do objęcia opłatami smartfonów i tabletów.

Według naczelnika Wydziału Unii Europejskiej i Spraw Międzynarodowych Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji Marcina Olendra resort cyfryzacji jako zwolennik budowania jednolitego rynku cyfrowego w Unii Europejskiej jest przeciwny wprowadzaniu w poszczególnych krajach członkowskich nowych barier. Jako przykład podał serwisy udostępniające muzykę w internecie, które z uwagi na różnice w prawie autorskim muszą rejestrować swoją działalność w każdym państwie Unii oddzielnie. "Opłaty reprograficzne (...) są także uznawane za tego typu bariery i mogą wpływać negatywnie na konkurencyjność polskich przedsiębiorców" - zaznaczył Olender.

W jego ocenie należałoby wypracować jedno rozwiązanie wspólne dla wszystkich krajów członkowskich. "Powinniśmy bardziej skoncentrować się na pracach na poziomie unijnym niż próbować zmieniać koniecznie system w Polsce" - mówił odwołując się do trwających w Unii prac nad kompleksową reformą praw autorskich.

Olender powiedział też, że zmiany w polskim prawie powinny się skupiać "na naprawie tych rzeczy, które źle funkcjonują - problemach z repartycją, wiarygodnością niektórych organizacji itd. - a dopiero potem zastanowić się, ile środków dodać do tego już poprawionego, już dobrze funkcjonującego systemu przekazywania pieniędzy ze źródła do artystów". W jego ocenie nowe opłaty "nie naprawią problemów, które mamy". Zauważył, że resort nie jest przeciwny funkcjonowaniu opłat reprograficznych jako jednego z modeli wynagradzania artystów, ale "trzeba się nad nim kompleksowo zastanowić".

Jak dodał, resort kultury jeszcze nie konsultował propozycji zmian z resortem cyfryzacji.

Aleksandra Frączak z Federacji Konsumentów zaznaczyła, że federacja nie zgadza się ze stawianiem znaku równości pomiędzy urządzeniami przeznaczonymi do kopiowania, jak kopiarka czy czyste płyty CD lub DVD, a sprzętem, który ma funkcję kopiowania, takim jak smartfon czy tablet. Podkreśliła, że nie ma żadnego badania pokazującego, w jaki sposób konsumenci korzystają z dóbr kultury i jakie urządzenia wykorzystują do ich kopiowania.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.