Rosjanin pierwszym ochotnikiem do przeszczepu głowy

Rosjanin pierwszym ochotnikiem do przeszczepu głowy13.04.2015 14:50
Źródło zdjęć: © Giznet.pl

Dr Sergio Canavero z Uniwersytetu w Turynie zasłynął dwa lata temu publikując artykuł naukowy, w którym nie tylko udowadniał, że przeszczep głowy jest możliwy, ale też opisywał jak powinna wyglądać procedura. Teraz chciałby przeprowadzić taką operację w ciągu najbliższych dwóch lat. Znalazł już nawet ochotnika.

Po pierwszym artykule włoskiego neurochirurga dyskusja na temat możliwości przeszczepiania całej głowy trochę ucichła, rozgorzała jednak na nowo wraz z jego nową publikacją, która ukazała się w lutym w "Surgical Neurology International". Canavero opisywał w niej szczegółowo procedurę, jaka według niego powinna doprowadzić do tego, że po 36 godzinach operacji osoby sparaliżowane lub takie, które cierpią z powodu rzadkich chorób degenerujących mięśnie i nerwy, mogłyby dosłownie obudzić się w nowym ciele.

Jego optymizm w tym zakresie jest budujący, jednak on sam nie jest odpowiedzią na najważniejsze pytanie – czy możliwe jest połączenie rdzenia kręgowego z nowym ciałem w taki sposób, by operacja taka miała sens.

Próby, jaki podejmowano w XX wieku na zwierzętach nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. W latach sześćdziesiątych dr. Robertowi White udało się na przykład przeszczepić głowę małpy na ciało innego osobnika, jednak właśnie łączenie nerwów było problemem, którego nie udało się rozwiązać. Obiekty testowe zdychały po kilku dniach, a badań w tym kierunku zaniechano.

Dr Canavero jest jednak przekonany, że współczesna medycyna pozwala już na przeprowadzenie tego typu operacji:

- Wydaje mi się, że doszliśmy do momentu, w którym wszystkie techniczne aspekty są już wykonalne - stwierdził Canavero w rozmowie z New Scientist.

Według niego operacja, choć wymagałaby udziału zespołu składającego się ze 120 osób, jest możliwa. Po schłodzeniu ciała dawcy i głowy biorcy chirurdzy musieliby rozciąć szyje i połączyć naczynia krwionośne przy pomocy odpowiednich chirurgicznych rurek. Następnie należałoby czysto przeciąć rdzenie kręgowe. Do czasu połączenia głowy z nowym ciałem, rdzeń kręgowy biorcy byłby stymulowany elektrycznie. Połączenie rdzeni kręgowych ma umożliwić odpowiedni rodzaj politlenku etylenu. Procedura nie kończyłaby się wraz z połączeniem naczyń krwionośnych i mięśni – po operacji pacjent utrzymywany byłby przez 3-4 tygodnie w śpiączce farmakologicznej, by uniknąć niepotrzebnych ruchów i ułatwić gojenie. W tym czasie wszczepione elektrody nadal stymulowałyby rdzeń kręgowy, wspomagając tworzenie nowych połączeń.

Włoski neurochirurg znalazł już nawet ochotnika, który chciałby poddać się tej operacji. Jest nim trzydziestoletni rosyjski informatyk Valeri Spiridonov, który cierpi na chorobę Werdniga-Hoffmanna powodującą powolny zanik mięśni.

- Czy się boję? Oczywiście - stwierdził Spiridonov w rozmowie z Daily Mail. - Ale to jest jednocześnie przerażające i bardzo interesujące. Musicie wiedzieć, że za bardzo nie mam wyboru (…). Jeśli tego nie spróbuję, mój los i tak będzie bardzo smutny. Z każdym rokiem mój stan się pogarsza.

Wśród neurochirurgów nie brak jednak krytyków operacji, którą dr Canavero chciałby przeprowadzić w ciągu najbliższych dwóch lat. Obawy budzi przede wszystkim rdzeń kręgowy, o którym nie wiadomo, czy rzeczywiście uda się go połączyć, co spowodowałoby, że pacjent nie mógłby nawet samodzielnie oddychać. Innymi podnoszonymi problemami jest możliwość odrzucenia przeszczepu głowy oraz obawy o to, czy po takiej operacji pacjent kiedykolwiek uzyska satysfakcjonującą kontrolę nad nowym ciałem.

Polecamy na stronach Giznet.pl: Abonament na YouTube coraz bliżej

Zobacz także: Pierwsza Polka, której przeszczepiono twarz

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.