Już powoli opada kurz po premierze dwóch nowych "jabłek" i "jabłkowego zegarka". Apple zaprezentował większe i wydajniejsze smartfony oraz pierwszy w swojej ofercie smartwatch. LG zaprezentował i wprowadził do sprzedaży nowy model z serii G, smartfon wzbogacony o laserowy autofocus i najprawdopodobniej najlepszy aparat fotograficzny na rynku. Sony rozszerzył ofertę swoich Xperii o model Z3.
Jednak jest firma, która w tym roku pokonała kilka kilometrów więcej, włożyła w konkurowanie nieco więcej wysiłku. W tym roku odbyło się kilka sprytnie rozłożonych w czasie premier nowych urządzeń Samsunga. Co więcej, sądząc po nich, to właśnie koreański producent jest liderem w ilości pokazanych innowacji.
Jeśli komuś mało jeszcze innowacyjnych produktów, to warto cofnąć się do początku tego roku i przyjrzeć ciekawym telewizorom. Samsung może się pochwalić zarówno zakrzywionymi telewizorami 4K, jak i najbardziej zaawansowanymi telewizorami OLED. O ile tego typu konstrukcje z mniejszym lub większym powodzeniem naśladują konkurenci, to jeszcze nikomu nie udało się skopiować pomysłu na telewizor o zmiennym kształcie. Telewizor ten potrafi w zaledwie kilka sekund z całkiem płaskiego ekranu zmienić się w ekran zakrzywiony. Skąd taki pomysł? Z dostrzeżenia potrzeb klientów. Niektóre programy mogą lepiej wyglądać prezentowane na płaskim ekranie, a niektóre –. w szczególności filmy – lepiej prezentować się będą na ekranie zakrzywionym. Samsung dał nam tym rozwiązaniem po prostu możliwość wyboru.
Wisienka na torcie - Galaxy Note Edge
Pamiętacie jak swego czasu LG pokazało telefon z zakrzywionym ekranem? Ekran był po prostu zakrzywiony i nie wnosił specjalnie nic do funkcjonalności samego urządzenia. Taki pokaz sił –. tak, my też potrafimy wygiąć ekran. Z Galaxy Note Edge doczekaliśmy się jednak praktycznego i innowacyjnego rozwiązania.
W Edge zastosowano bardzo ciekawy ekran Super AMOLED o rozdzielczości Quad HD. Samsung zrobił jednak małą zmianę i rozszerzył rozdzielczość o dodatkowe 16. pikseli do 1,440 x 2,560. Dodatkowe piksele to właśnie wygięcie ekranu, które prezentuje nam najważniejsze powiadomienia. Pomysł polega na tym, żeby powiadomienia były dla nas zawsze dostępne i widoczne, nawet jeśli używamy jakiejś aplikacji w trybie pełnoekranowym. Zakrzywiony fragment ma jeszcze jedną istotną zaletę – aby sprawdzić godzinę, powiadomienia, lub włączyć jakąś funkcje nie musimy podświetlać całego ekranu. Jak zatem widać, nie sztuka już dziś jest zrobienie zakrzywionego ekranu. Sztuką jest zrobić to z pomysłem i wymierną korzyścią dla użytkownika.