Polski wynalazek rewolucją w medycynie

Polski wynalazek rewolucją w medycynie13.01.2015 10:57
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Może nadchodzi już pora, by tradycyjny stetoskop - podstawowy atrybut
lekarza - przeszedł do lamusa? Polacy pracują nad nowoczesnym cyfrowym stetoskopem, który
przetwarzać będzie dźwięki z ciała tak, by lekarz wyraźniej słyszał niepokojące sygnały.

Stetoskop zna z widzenia chyba każdy pacjent - te wieszane na szyi słuchawki lekarskie dawno już stały się symbolem zawodu lekarza. Dzięki temu prostemu dość urządzeniu lekarz może szybko i wygodnie osłuchać pacjenta i wstępnie zdiagnozować np. wady strukturalne serca, a także choroby płuc, jamy brzusznej czy nawet tarczycy i tętnic.

Tradycyjny stetoskop to niezbyt skomplikowane urządzenie - dzięki membranie i ukrytemu za nią lejkowi, dźwięki z ciała pacjenta są przekazywane do ucha lekarza. "Przepływowi krwi czy powietrza w naszym organizmie towarzyszy hałas, który przenosi się przez tkanki i odebrać można go na skórze. W dźwiękach tych zawarte mogą być informacje o pewnych stanach patologicznych w ciele" - wyjaśnia w rozmowie z PAP dr Łukasz Nowak z Instytutu Podstawowych Problemów Techniki PAN w Warszawie, który prowadzi badania nad nową generacją stetoskopów.

Dr Łukasz Nowak jest przekonany, że klasyczne stetoskopy nie umożliwiają odbierania dźwięków z organizmu w sposób optymalny. Uważa, że sygnały akustyczne można cyfrowo przetworzyć tak, by lekarz dokładniej rozpoznał, co dzieje się w organizmie. Stetoskop uwypuklałby więc najważniejsze cechy dźwięku tak, by lepiej odbierało je ludzkie ucho i sprawiał, że wszelkie odstępstwa od normy byłyby łatwiejsze do zauważenia podczas szybkiego badania, nawet w głośnym otoczeniu.

To, co z dźwiękiem chce zrobić Nowak, można porównać do fotoedycji. Specjaliści pracujący ze zdjęciami mogą wydobyć z obrazów pewne nowe informacje, stosując pewne filtry - np. zwiększając kontrast zdjęcia czy nasycenie jego barw. Dzięki tym zabiegom na zdjęciu uwidocznić się mogą pewne niedostrzegalne wcześniej szczegóły. Podobnie może być i w przypadku dźwięku - przepuszczenie dźwięków przez pewne filtry i cyfrowe ich przetworzenie może sprawić, że pewne cechy dźwięku staną się wyraźniejsze dla ludzkiego ucha. Na razie trzeba będzie jednak znaleźć algorytmy, które pomogłyby w pracy lekarzom. Nad tym właśnie pracuje zespół dr Nowaka.

"Idziemy pod prąd trendom" - przyznaje akustyk. Wyjaśnia, że choć nad nowymi generacjami stetoskopów pracuje na świecie wiele zespołów badaczy, to najczęściej pomysły opierają się na tym, by jak najdokładniej zbierać sygnały akustyczne z ciała i wrzucać je do komputera, który - zamiast lekarza - interpretowałby te wyniki i stawiał diagnozę. Tymczasem zdaniem dr. Nowaka nie jest to rozwiązanie, na które czekają lekarze ani pacjenci. Zdaniem akustyka ważne jest to, by stetoskop był ciągle prostym, przenośnym urządzeniem, które pomagałoby lekarzowi w szybkim postawieniu wstępnej diagnozy.

Polski zespół skupił się więc na innym aspekcie usprawnienia stetoskopu - na tym, by dostosować sygnał z urządzenia do fizycznych możliwości ludzkiego ucha i do tego, jak dźwięki odbierane są w mózgu. W dalszym więc ciągu diagnoza i interpretacja wyników zależałaby od lekarza. A przecież taka diagnoza wynika nie tylko z sygnałów akustycznych z ciała, ale również z obserwacji pacjenta i rozmowy z nim.

"Naszym problemem jest to, że musimy w swoich badaniach połączyć wiedzę kliniczną z wiedzą z zakresu akustyki, psychoakustyki czy dotyczącą propagacji dźwięku w ludzkim organizmie" - mówi dr Nowak. Przyznaje, że trudne jest w tym znalezienie wspólnego języka. "Np. lekarz mówi nam, że w sygnale akustycznym ze stetoskopu istotne jest to, czy słyszy jakieś świsty. My za to musimy ustalić, o jakie świsty mu chodzi i zbadać, czym się te dźwięki charakteryzują" - mówi dr Nowak.

Dr Nowak przypomina, że dziś za pomocą badania stetoskopem lekarze wstępnie wykrywają np. szmery sercowe noworodków. Tylko u 40. proc. dzieci, które skierowano na dalsze badania, potwierdza się potem istotne zaburzenia. "Sam wiem, co przeżywają rodzice, kiedy czekają ze swoim dzieckiem na badania u kardiologa. U mojej córki też - na podstawie badań stetoskopem - mylnie podejrzewano wady serca" - przyznaje akustyk. Dodaje, że z powodów niedoskonałości urządzenia zdarza się też pewnie sytuacja odwrotna: nie zauważa się wad u dzieci, które powinny trafić na dalsze leczenie. Zdaniem dr. Nowaka skuteczność tych wstępnych badań można by było poprawić dzięki nowoczesnym urządzeniom, które opracowuje.

"Może dzięki naszym badaniom za jakiś czas okaże się, że lekarz z analogowym stetoskopem będzie wyglądał tak, jak dziś inżynier wygląda z suwakiem logarytmicznym?" - kończy naukowiec.

Projekt "Nowe Metody i Technologie Akustycznej Diagnostyki Medycznej realizowany jest w ramach programu LIDER Narodowego Centrum Badan i Rozwoju. Prace dopiero się zaczynają i potrwać mają trzy lata.

Ludwika Tomala

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.