Polak potrafi - gdańskie jachty za miliony
Pod koniec maja przy jednym z gdańskich nabrzeży miała miejsce prezentacja dwóch nowoczesnych katamaranów, produkowanych w pomorskiej stoczni Sunreef Yachts - modeli Sunreef 58 oraz 70 Sunreef Power
Pod koniec maja przy jednym z gdańskich nabrzeży miała miejsce prezentacja dwóch nowoczesnych katamaranów, produkowanych w pomorskiej stoczni Sunreef Yachts - modeli Sunreef 58 oraz 70 Sunreef Power. Polska stocznia jest najlepszym przykładem, że w naszym kraju potrafimy stworzyć najwyższej klasy jednostki pływające, które praktycznie nie mają sobie równych.
Do gdańskiego hotelu Hilton zjechali się nie tylko przedstawiciele firmy Sunreef Yachts, znane osobistości, czy dziennikarze, ale przede wszystkim właściciele dwóch jednostek - bohaterów wieczoru. Po krótkiej przemowie Francisa Lappa - założyciela i prezesa stoczni Sunreef Yachts nastąpił chrzest obu jednostek, a my dostaliśmy możliwość ich zwiedzenia. Na wstępie warto również zaznaczyć, że jachty budowane i projektowane są w całości w Polsce.
Sunreef 58 - ujarzmia dwa żywioły
Jacht Sunreef 5. to katamaran żaglowy o długości nie przekraczającej 60 stóp, dokładnie mierzy on 58 stóp, czyli 17,68 m. Dzięki temu, że jednostka to katamaran, jest ona stabilniejsza, a projektanci mogli zagospodarować większą pojemność do wykorzystania przez załogę - w najszerszym miejscu jacht mierzy 9,2 m. Model Sunreef 58 posiada 5 kabin, które pozwalają pomieścić do 9 gości. Jeśli jednak właściciel zapragnie wydać przyjęcie w porcie, jacht z pewnością pomieści kilkudziesięciu gości.
Na jachcie znajdziemy salon wraz z aneksem kuchennym, gdzie możemy wygodnie zjeść posiłek lub spędzić przyjemny dzień, chowając się na chwilę przed karaibskim słońcem. W sypialniach, poza wygodnymi łóżkami znajdziemy również takie wyposażenie jak telewizory czy odtwarzacze Blu-Ray. Jak na tak drogą i zaawansowaną jednostkę przystało, jacht naszpikowany jest elektroniką. Pływanie ułatwiają takie wynalazki jak chartplottery, czyli ekrany wyświetlające aktualne mapy wraz z naniesioną na nie pozycją jachtu określoną na podstawie GPS-u. Chartplotter pokaże nam również pozycję innych jednostek, określoną na podstawie danych z radaru, czy odbiornika systemu AIS. Na luksusowym katamaranie nie mogło również zabraknąć echosondy, która pozwoli określić głębokość przemierzanego akwenu, jak i fishfindera, czyli urządzenia, które na podstawie sygnałów z sonaru pozwala odnaleźć ławice ryb i znacząco ułatwia wędkowanie lub polowanie na wielkiego żarłacza ludojada... a nie, to w jakimś filmie było.
Jednostka jest katamaranem żaglowym, napędzanym głównie siłą wiatru, dzięki ogromnej powierzchni ożaglowania. Sam grot, czyli główny żagiel zapewnia powierzchnię 118 m2. Jeśli jednak będziemy płynąć pełnym wiatrem, możemy rozpiąć spinaker, o imponującej powierzchni 230 m2. Jeśli jednak pogoda nam nie dopisuje lub podczas wejścia do portu, możemy użyć dwóch silników o mocy 7. KM każdy.
Wszystkie urządzenia oraz silniki zasilane są klasycznie, z akumulatorów, ale ciekawostką jest istnienie alternatywnej firmy pozyskiwania energii. Na jachcie zamontowano stosunkowo niewielkie turbiny wiatrowe, które pozwalają wykorzystać jeden z obecnych na morzu żywiołów - wiatr do zasilania urządzeń na jachcie.
Cena katamaranu Sunreef 5. to bagatela 850 000 euro w wersji standardowej. Jeśli jednak będziemy chcieli "dozbroić" jacht we wszystkie wspomniane wyżej urządzenia, będziemy musieli wydać dużo więcej.
Bądź bezpieczny, pobierz IE 9 i wygraj nagrody zobacz więcej >> ##70 Sunreef Power - po co żagle, skoro są silniki
Wprowadzony na rynek w 200. roku, 70 Sunreef Power jest pierwszym modelem z gamy jachtów motorowych zaprojektowanych przez biuro projektowe Sunreef Yachts. W przeciwieństwie do opisanego powyżej katamaranu żaglowego, model ten napędzany jest tylko i wyłączeni za pomocą silników. W zależności od wymagań klienta, jacht może być wyposażony w dwa silniki o mocy od 455 do 1001 KM każdy. W połączeniu ze zbiornikami paliwa o łącznej pojemności 16 000 l, jacht posiada zasięg do 8000 mil morskich (niecałe 15 000 km).
Długość tej jednostki wynosi 7. stóp, czyli 21,34 m, a szerokość trochę ponad 30 stóp - 9,3 m. Podobnie jak model Sunreef 58, opisywany model posiada salon oraz całą gamę sypialni, pralnię, no i oczywiście rozbudowaną maszynownię. Dodatkowo na pokładzie słonecznym znajduje się druga sterówka, jacuzzi i miejsce do przechowywania skutera wodnego, wodowanego przy pomocy niewielkiego dźwigu.
Również w przypadku tego jachtu, na pokładzie znajdziemy całą gamę najnowszych urządzeń elektronicznych: od echosond, przez chartplottery i fishfindery, na radarze kończąc. W przypadku tego katamaranu stocznia również oferuje możliwość zamontowania alternatorów na wiatr czy paneli słonecznych. Ciekawostką jest również zastosowanie w jachcie oświetlenia LED-owego, czyli bardziej wydajnego i przyjaznego dla środowiska.
Cena jachtu 7. Sunreef Power w wersji standard to 2 mln euro, zaś wersja z pełnym wyposażeniem to 2,4 do 2,7 mln euro, czyli zdecydowanie więcej niż jego żaglowego brata.
Spokojna przyszłość polskiej firmy
Wydawać by się mogło, że rynek luksusowych jachtów nie charakteryzuje się dużym popytem. Tymczasem przedstawiciele Sunreef Yachts mówią, że posiadają zamówienia na najbliższych kilka lat i planują ciągłe zwiększanie zatrudnienia w gdańskiej stoczni. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki z firmę, która pokazuje na całym świecie, że Polacy potrafią tworzyć najwyższej klasy jachty.
WP - Grzegorz Barnik