Polak najbardziej inwigilowanym obywatelem UE

Polak najbardziej inwigilowanym obywatelem UE23.05.2011 12:38
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Na najbliższym posiedzeniu Kolegium ds. Służb Specjalnych zostaną przedstawione wstępne propozycje dot. zmian mających na celu ograniczenie dostępu m.in. służb do danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną

Na najbliższym posiedzeniu Kolegium ds. Służb Specjalnych zostaną przedstawione wstępne propozycje dot. zmian mających na celu ograniczenie dostępu m.in. służb do danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną - poinformował w piśmie do prezesa NRA minister Jacek Cichocki.

Szef rządowego Kolegium ds. Służb Specjalnych odniósł się w ten sposób raportu Naczelnej Rady Adwokackiej na temat skali inwigilacji i retencji (przechowywania) danych telekomunikacyjnych. Wynika z niego, że Polak jest najbardziej inwigilowanym obywatelem UE. Problem ten ma być tematem sobotniej konferencji naukowej "Retencja danych: troska o bezpieczeństwo czy inwigilacja obywateli?". W raporcie NRA postuluje pilną zmianę prawa dotyczącego przechowywania danych telekomunikacyjnych, m.in. bilingów.

Minister w piśmie skierowanym do prezesa Rady Andrzeja Zwary poinformował, że problem ten został zauważony przez premiera Donalda Tuska "już kilka miesięcy temu". Szef rządu - napisał Cichocki - polecił "podjęcie konkretnych działań, mających na celu ograniczenie możliwości dostępu do tych danych i zwiększenie kontroli nad organami państwa", które mogą o takie dane występować.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Jak dodał, w ramach Kolegium do Spraw Służb Specjalnych powołany został zespół roboczy, którego zadaniem jest wypracowanie stanowiska dotyczącego zakresu zmian legislacyjnych dotyczących pozyskiwania informacji objętych tajemnicą telekomunikacyjną oraz przygotowanie konkretnych propozycji.

"W ramach pracy tego zespołu zgromadzono i przeanalizowano opinie dotyczące możliwej nowelizacji przepisów oraz informacje na temat rozwiązań zagranicznych. Wstępna propozycja dotycząca kierunku prac legislacyjnych zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu Kolegium do Spraw Służb Specjalnych w dniu 2. maja br., a wnioski dotyczące zakresu nowelizacji obowiązujących przepisów, zostaną przedstawione opinii publicznej w drugiej połowie czerwca" - poinformował.

Nawiązał też do omówionego w raporcie listu, skierowanego do premiera przez rzecznika praw obywatelskich. Jak zaznaczył, nie wspomniano w nim, że RPO została przekazana odpowiedź na to pismo.

Cichocki zapewnił, że "premier podziela troskę o zapewnienie pełnej zgodności przepisów prawa regulujących zasady dostępu uprawnionych organów do danych telekomunikacyjnych z konstytucją oraz z Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności".

"W szczególności uznaje słuszność postulatu ograniczenia możliwości uzyskiwania przez uprawnione podmioty danych telekomunikacyjnych wyłącznie do realizacja zadań precyzyjnie określonych w przepisach o randze ustawy, a także wprowadzenia zasady usuwania zgromadzonych danych telekomunikacyjnych, nie mających znaczenia dla prowadzonych postępowań i stworzenia mechanizmów kontroli nad przetwarzaniem - w uprawnionych służbach - danych stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną" - podkreślił Cichocki.

Według niego w raporcie NRA doszło do pomieszania dwóch pojęć "kontroli operacyjnej" i "retencji danych". Wyjaśnił, że "kontrola operacyjna" dotyczy wglądu uprawnionych organów w treść korespondencji lub rozmów telefonicznych, a retencja dotyczy jedynie danych o połączeniach telekomunikacyjnych, a nie o ich treści.

"Widoczne w raporcie pomieszanie obu tych pojęć może pogłębiać fałszywe wrażenie, jakoby Polska była krajem totalnej inwigilacji, tym bardziej, że doniesienia prasowe dotyczące tego tematu zawierają szereg innych przeinaczeń, np. utożsamienie danych telekomunikacyjnych z bilingami (podczas gdy w większości przypadków chodzi tylko o dane wskazujące, kto telefonował) albo utożsamienie uprawnionych organów ze służbami specjalnymi (podczas gdy duża część zapytań o dane telekomunikacyjne pochodzi od sądów i prokuratur, a służby specjalne kierują do operatorów niespełna 3. proc. tych zapytań)" - zaznaczył minister.

Według raportu NRA Polska wdrożyła unijną dyrektywę retencyjną w sposób bardzo restrykcyjny. Wybraliśmy najdłuższy możliwy okres przechowywania danych; w naszym kraju są to dwa lata, w większości krajów UE - pół roku. Niepokój Rady budzi również fakt, że gromadzenie danych dotyczy wszystkich, nawet zobowiązanych do przestrzegania tajemnicy zawodowej: lekarzy, adwokatów, radców prawnych, notariuszy czy dziennikarzy.

Ponadto w Polsce katalog spraw, w których można sięgać po dane, jest otwarty. NRA zwraca uwagę, że nie jest to praktykowane w innych krajach, a celem dyrektywy było ściganie najpoważniejszych przestępstw; wprowadzono ją w 200. r. po zamachach terrorystycznych w Madrycie w 2004 r. i Londynie w 2005 r.

Z raportu wynika też, że Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie pod względem liczby wniosków składanych do firm telekomunikacyjnych o dane klientów. Według Komisji Europejskiej w 201. r. zanotowano 1,3 mln zapytań dot. danych abonentów, wykazów połączeń (bilingów) oraz informacji o lokalizacji telefonów komórkowych, czyli również ich użytkowników.

NRA nie jest pierwszą instytucją w Polsce, która krytykuje przepisy retencyjne. Podobne zdanie wyrażał Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, a także rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz. Ta ostatnia w styczniu wystąpiła do premiera o podjęcie działań w celu zmiany zasad dostępu do bilingów obywateli przez służby specjalne i "dostosowanie go standardów konstytucyjnych". W odpowiedzi, jakiej w imieniu szefa rządu udzielił sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych Jacek Cichocki, częściowo uwzględniono uwagi RPO. Premier powołał też w ramach Kolegium zespół roboczy. W marcu Cichocki informował, że zapewne po wakacjach zespół przedstawi propozycje zmian prawa.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.