Nowa Zelandia przymierza się po raz kolejny do blokad internetowych

Nowa Zelandia przymierza się po raz kolejny do blokad internetowych21.12.2009 14:37

Nowozelandzki rząd opublikował kolejny projekt ustawy, który przewiduje stopniowaną reakcję na powtarzające się naruszenia prawa autorskiego, aż po odłączanie dostępu do Sieci.

Nowozelandzki rząd opublikował kolejny projekt ustawy, który przewiduje stopniowaną reakcję na powtarzające się naruszenia prawa autorskiego, aż po odłączanie dostępu do Sieci.

Pierwszy taki projekt zawierający regulacje pozwalające na procedury w myśl modelu trzech naruszeń ("three strikes") po zdecydowanych protestach został zarzucony w marcu, tym razem inicjator projektu, minister gospodarki Simon Power, jest przekonany, że udało się znaleźć skuteczne rozwiązanie. Rząd ciężko pracował nad tym, aby zaproponować "uczciwy, efektywny i rzetelny proces ochrony praw autorskich przeciwko zjawiskom nielegalnego współdzielenia plików".

Co do konkretów, planowana zmiana nowozelandzkiego prawa autorskiego przewiduje, że w pierwszej kolejności właściciele praw autorskich będą mogli wnioskować do dostawców Internetu o wysyłanie listów ostrzegawczych. Jeżeli obserwowany, działający niezależnie użytkownik po trzech takich ostrzeżeniach jeszcze raz zostanie przyłapany na aktywności na nielegalnych platformach wymiany plików, dysponenci praw autorskich będą mogli pozwać go przed specjalnym "trybunałem praw autorskich" i zażądać kary w wysokości do 1. tysięcy dolarów USA. W tym celu należy udowodnić zaistniałą szkodę. Jeżeli naruszenia prawa autorskiego mają charakter trwały i poważny, przedstawiciele przemysłu rozrywkowego będą mogli także domagać się bardziej poważnych sankcji, np. odłączenie od Internetu na okres do 6 miesięcy. Użytkownicy zagrożeni "cyfrową gilotyną" będą mieli prawo domagać się klasycznego przesłuchania przed sądem, jeżeli uważają, że
zostali niesłusznie oskarżeni.

Wypracowany jeszcze w sierpniu, ale przedstawiony dopiero teraz projekt rząd zamierza na początku 2010 roku wnieść pod obrady parlamentu. Jednocześnie Nowa Zelandia bierze udział w odbywających się za zamkniętymi drzwiami negocjacjach w sprawie bardzo zaciekle krytykowanego międzynarodowego porozumienia handlowego przeciwko fałszerstwom produktów i piractwu wobec marek. Z tego co wiadomo do tej pory, także i w tym planowanym porozumieniu, które nosi nazwę Anti Counterfeiting Trade Agreement (ACTA), w tzw. rozdziale internetowym rozważane jest zastosowanie modelu trzech naruszeń, co jednak jest krytycznie przyjmowane przez dyplomatów reprezentujących UE. W tej dziedzinie na czoło stawki wysunęla się Francja, która jeszcze jesienią po długich perturbacjach przeforsowała stosowne prawo określające zasady stopniowanej reakcji przez wszystkie instancje procesu ustawodawczego.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.