Nokia wycofuje się z Japonii

Największy na świecie producent telefonów, Nokia, wycofuje się z jednego z największych na świecie rynku telefonów komórkowych, Japonii. Jak poinformował wczoraj rzecznik prasowy firmy, Thomas Jonsson, fiński producent zaprzestaje produkcji telefonów dla dwóch sieci, z którymi do tej pory współpracował - NTT DoCoMo i Softbank Mobile. Oznacza to, że aktywność Nokii na tym rynku ulegnie znacznemu zmniejszeniu.

Rzecznik firmy, Thomas Jonsson, powiedział, że z powodu aktualnej sytuacji na światowych rynkach tegoroczny popyt na telefony będzie mniejszy, niż zakładała to firma. Zmusiło to skandynawskiego producenta do przeanalizowania swojego zaangażowania na rynkach i podjęcia zdecydowanych kroków. Rynek japoński okazał się najmniej priorytetowy i to właśnie na niego padł wybór.

Jak poinformował Jonsson, powodem tak zdecydowanych kroków podjętych przez Nokię względem rynku japońskiego było to, że firmie nie udało się osiągnąć zaplanowanego dla niego celu. Nie chciał on jednak podać bliższych szczegółów na ten temat. Kolejną przyczynę należy upatrywać również w tym, że w portfolio 22 telefonów firmy DoCoMo, które znajdą się na rynku w najbliższym czasie, tylko jeden będzie pochodzić od Nokii.

Decyzje o wycofaniu się z produkcji telefonów dla japońskich operatorów nie będą miały wpływu na centrum badawcze znajdujące się w tym kraju. Zmiany nie dotkną również ekskluzywnej linii telefonów Vertu.

Taka decyzja Nokii oprócz oczywistych skutków niesie ze sobą również inną, bardzo ważną dla rynku, informację. Otóż pozycja rodzimych producentów takich jak Sharp, NEC, Fujitsu czy Panasonic jest tak silna na rynku japońskim, że producenci pochodzący z innych krajów nie mają szansy na odniesienie tam większego sukcesu.