Nie uwierzysz, że hakerzy nawet w ten sposób mogą wykraść dane

Nie uwierzysz, że hakerzy nawet w ten sposób mogą wykraść dane24.02.2017 11:52
Źródło zdjęć: © flickr.com

Na migające w obudowie komputera diody raczej nie zwraca się uwagi. Tymczasem świecące lampki mogą pomóc hakerom wykraść hasła.

Dron wznosi się na wysokość okna. Nie zagląda wprost przez szybę, jest oddalony o 20 metrów. Lokalizuje migające diody dysku twardego, znajdujące się w obudowie komputera. Lampki, na które na co dzień nie zwraca się uwagi, mogą umożliwić kradzież haseł, a w konsekwencji innych prywatnych danych.

Brzmi nieprawdopodobnie, ale to rzeczywiście możliwe - donoszą izraelscy naukowcy, którzy przeprowadzili testy. Na filmie uwieczniono w akcji drona, ale przy bliższej odległości sprawdzi się nawet kamerka smartfonu. Wystarczy, że nagra migające diody.

Nie oznacza to jednak, że wasza lampka jest dla was potencjalnym zagrożeniem. Taki atak hakerski wymaga większego nakładu pracy. Najpierw trzeba zainfekować komputer ofiary, by wirus mógł manipulować diodami. Dopiero wtedy ich mruganie jest wartościowe dla hakera, dzięki czemu może odczytać interesujące go dane. A przecież trzeba mieć jeszcze odpowiednie warunki, żeby móc je uwiecznić. Wysłać drona lub zostawić kamerkę, która z jednej strony będzie monitorowała komputer, a z drugiej nie zostanie zauważona przez potencjalną ofiarę.

Wydaje się więc, że migające diody nie są aż takim zagrożeniem, jak kamerki w laptopach. Przed nimi chowa się szef Facebooka:

Źródło zdjęć: © hackread.com
Źródło zdjęć: © hackread.com

I sam papież:

Zaklejać diody w komputerze raczej nie trzeba, bo zwykły Kowalski takim atakiem nie jest zagrożony. Warto mieć jednak świadomość, do czego cyberprzestępcy są zdolni. Gdy jest taka potrzeba, mogą wykorzystać każdą lukę. Na przykład są w stanie podsłuchać wasze hasło, gdy wpisujecie je na klawiaturze podczas rozmowy na Skypie.

Albo odczytać wpisywany kod PIN do telefonu, jeśli nie przykrywa się “rysowanego” hasła ręką. Oszuści, nagrywając osobę “rysującą” hasło na ekranie swojego smartfona, mogą z nagrania odczytać wzór. I nie muszą widzieć nawet całego wyświetlacza - wystarczy, że nagrany będzie ruch dłonią, gdy telefon leży na stole, a algorytm sobie poradzi.

To wszystko wymaga odpowiedniego przygotowania, warunków i szczęścia (oczywiście z perspektywy cyberoszusta, ofiara ma w takim przypadku pecha), więc może się wydawać, że to tylko teoria. W końcu cyberprzestępcy nie muszą się męczyć, wystarczy, że w mailu wyślą fałszywą fakturę, by na podane konto otrzymać pieniądze. Albo podadzą się za pracownika znanego serwisu, a ofiara sama zdradzi dane.

Jednak - pokazują to badania - i szalone sposoby są możliwe. I właśnie dlatego warto lepiej zwrócić uwagę na “podstawy”. Skoro migająca dioda może sprawić, że moje hasło zostanie wykradzione, to tym bardziej nie będzie problemu ze złamaniem banalnego hasła - a takie wielu wciąż ustawia. Jeżeli mój wzór zabezpieczający da się odtworzyć tylko poprzez nagranie ruchów dłoni, to niezakrywanie ręki w trakcie wpisywania kodu PIN w sklepie czy przy bankomacie jest proszeniem się o kradzież danych.

W sieci “absurdalne” metody, takie jak zainfekowanie diody z dysku twardego, są obiektem drwin i żartów. Niepotrzebnie - jeśli hakerzy są zdolni do takich rzeczy, to poradzą sobie z dużo prostszymi. I zwykły użytkownik komputera i smartfonu musi o tym pamiętać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.